Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Propozycja na Walentynkowe śniadanie i przepis na
domowy jogurt naturalny (foto)....





Z racji tego że nie długo Walentynki, a u mnie dziś śniadanie idealnie pasujące na to święto, pomyślałam że podzielę się z Wami pomysłem (pomysł zaczerpnięty z blogu Broni, a wykonanie moje osobiste). Nie którzy pewnie znają taki sposób, inni nie i może wykorzystają.



No u mnie parówkowo-jajecznie od wczoraj z racji tego że w lodówce nic więcej nie ma, skoczę dziś na zakupy to uzupełnię zapasy w zdrową nisko-węglowodanową żywność.
Poza tym...na wadze dziś ni w lewo, ni w prawo, w miejscu.

I domowy jogurt naturalny niczym się nie różniący od kupnego

Składniki na 1l  jogurtu:
  • 1l mleka 2%
  • 1 łyżka cukru
  • 200g jogurtu naturalnego z żywymi
    kulturami bakterii
Mleko wraz z cukrem zagotować, wystudzić, wlać kubeczek kupnego jogurtu naturalnego, wymieszaj i odstaw w ciepłe miejsce na 2 dni, po tym czasie jogurt jest już gotowy do picia. Można go spokojnie kilka dni przechowywać w lodówce




A tu obiad: gotowana pierś z kurczaka z surówką z marchewki i jabłka



cały się nie zmieścił do brzuszka, zostanie na kolację:)

Za oknem słonecznie ze śpiewem ptaków i ciepło, jakbym czuła pierwsze oznaki wiosny...
Ze spraw zdrowotnych...znalazłam już endokrynologa-ginekologa u którego umówię wizytę, wstępnie wypisałam sobie i wyceniłam koszt badań tych które na pewno będę musiała powtórzyć, bagatela jedyne 600zł (prywatnie) z resztą państwowo szkoda tracić czasu, bo po pierwsze jest długi czas oczekiwania na wizytę, a po drugie i tak większość badań hormonalnych nie jest refundowane przez Państwo, więc tak czy siak poniosę koszty.
A co tam u Was moje Piękne? Zaraz poodwiedzam pamiętniki i poczytam jak Wam idzie:)


Miłego słonecznego dnia życzę

  • LadyXXXL

    LadyXXXL

    7 lutego 2014, 12:03

    pomysł genialny wykorzystam go na pewno akurat mój ma nocki i po nich kładzie się później spać śniadanie w sam raz pasuje i ten jogurt ja uwielbiam wszystko co leży koło nabiału będziesz mój a inspiracja po porodzie :) skopiuję wszystkie Twoje pomysły bo bardzo mi się podobają.Co do nfz szkoda czasu na nerwy jakieś 4 lata temu byłam u dermatologa bo mi wyskakiwały jakieś plamy na dłoniach łokciach buzi wyglądałam jak poparzona.Dostałam odpowiedz bym siedziałam w piwnicy bo to słońce mnie uczula spoko nie ? poszłam prywatnie do alergologa i okazało się że mam alergię.Powinni ściągnąć składki na fz i tak z nich korzystać nie możemy.

  • inesiaa

    inesiaa

    7 lutego 2014, 11:36

    Widzialam gdzies juz te paroweczki i tez myslalam o nich na walentynki:) koszty kosztami ale zdrowie najwazniejsze, masakra z ta sluzba zdrowia...

  • piteraaga

    piteraaga

    7 lutego 2014, 11:27

    Śniadanko wygląda pysznie. A co do badań - niech szlag trafi nfz. Ja też leczę się prywatnie, bo inaczej się nie da

  • ButterflyGirl

    ButterflyGirl

    7 lutego 2014, 11:25

    Aaaa robilam te paroweczki jeszcze jako oczka :) u mnie +20dag wrrrrrrrr ale coz ...

  • martini244

    martini244

    7 lutego 2014, 10:51

    Fajny pomysl z tym sniadaniem,jak uda mi sie wczesniej wstac od M to na pewno zrobie;):)

  • Karolina19844

    Karolina19844

    7 lutego 2014, 10:41

    milego dnia!

  • magnolia90

    magnolia90

    7 lutego 2014, 09:45

    Wspaniale wyglądają te jajeczka.

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    7 lutego 2014, 09:40

    a po czym poznac insulinoodpornosc? bo mi endo o tym cosik wspominal

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    7 lutego 2014, 09:39

    najpierw wizyta u lekarza potem on wypisze ci jakie badania masz zrobic, tylko zapisuj sobie puytania na kartce i to co chcesz powiedziec lekarzowi bo z doswiadczenia wiem ze umykaja niektore sprawy jak sie ich nie zapisze, a takie jedzonko juz gdzies na jakims blogu widzialam :) mniam mniam