Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Sen...Stara, bezdzietna panna ze mnie :-(



Miałam dziś sen, sen który nie powinien się przyśnić, bo jak wynika z sennika "własny ślub"  to kłopoty i problemy. Ale ja tak lubię sny o własnym ślubie podobnie jak o własnym dziecku, tak bardzo w życiu pragnę tych dwóch rzeczy. W obu przypadkach jest wiele ograniczeń, główne powody brak tak sporej gotówki by wyprawić ślub i wesele (a na pomoc rodziny nie mamy co liczyć, jedynie za własne oszczędności, których ciągle brak, gdyż na bieżąco są wydatki).  Kiedyś młodzi ledwo się zaręczyli a rodzice zaraz wyskakiwali z portfela i urządzali weselicho, a my co? 8 lat po zaręczynach i nic w tym temacie się nie posuwa ;(.  A temat dzidziusia już znacie (skomplikowane sprawy zdrowotne+otyłość, która tak utrudnia). Partner tez ma te same pragnienia, byśmy byli małżeństwem i rodziną z choć jednym dzidziusiem. 

Kiedy widzę te szczęśliwe pary spacerujące z maluszkami to aż mi się serducho kraje że nam to nie dane, włącza mi się wtedy instynkt macierzyński.

Jednym słowem stara, bezdzietna panna ze mnie! (szloch)

@ wyjechała na długie wakacje, już 25 dni brak o niej wieści (test wykluczył ciążę :()

Jakaś dzisiaj melancholia mnie dopadła (przytul)  Pewnie i pogoda ma na to duży wpływ, nie lubię takiej ponurej bez słonecznej aury, wpływa na mnie dziś niekorzystnie. Idę zająć czymś ręce, pewnie padnie na produkcję drożdżowych jagodzianek i konserwowanie ogórków, bo natargałam ze szklarni wiadro ogórasów i trza coś z nimi zrobić, choć brak dziś weny i zapału. 

P.S. Mocno kibicowałam Holandii, ale cóż Argentyna była ciut lepsza (mysli)

Na wywołanie uśmiechu, warte oglądnięcia 8)




Trzymajta się Babeczki.


  • nazeem

    nazeem

    11 lipca 2014, 07:56

    Jestem 4 lata po slubie i przyjecie bylo no ok. 20 osob.zgadzam sie X poprzedniczka. A chudniesz a cialo tez roznie reaguje, jesli czujesz ze jest problem idz do ginekologa. :)

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    11 lipca 2014, 06:47

    Oj bo wszysyc zaraz ślubo to 300 osób trzeba zaprosić!!! Moja koleżanka miała 28 osób. Sama wszystko ugotowała , ja piekłam jej ciasta i poszłam do pomocy żeby w dniu ślubu ona nie musiała juz nic robić... Ślub był u niej w domu wszystko wyszło bardzxo fajnie...Trzeba chcieć i wcale nie ma duzego mieszkania ale jakos ogarnelism y w

  • MIPU91

    MIPU91

    11 lipca 2014, 00:50

    ślub tez można wziaść tylko dla najbliżej rodziny, czyli rodzice, rodzeństwo i ciotki i tyle i wystarczy, nie trzeba od razu całej rodziny z kuzynami pościć, i na siłę robić, a czym wiecej to duzo drożej niestety :], moja kuzynka w tamtym roku takie robiła, bo tez ich nie stać było na mega wielkie wesele , tylko najbliższa rodzina bez kuzynów, mnie bardzo chciała na weselu, ale nie ma wyjątków, nawet jakby mnie zaprosiła, a bardzo tego chciałą, bym nie przyszła, bo trochę by mi głupio było , że mnie zaprosiła innych nie, bo ja sie z nią najczęściej widzę, ale zaprosiła mnie na poprawiny i tam już poszłam:], ja teraz mocno kibicują Argentynie by oni wygrali

  • jakBurza

    jakBurza

    11 lipca 2014, 00:29

    gdzieś w komentarzu niżej zastanawiałaś się czy jest sens iść do kolejnego lekarza. Myślę, że to zależy... Jak jesteś na diecie to nie masz problemów ze schudnięciem? jeżeli tak to ja bym zaczekała może do zejścia z otyłości do nadwagi? co o tym sądzisz?

    • jakBurza

      jakBurza

      11 lipca 2014, 00:33

      no i już chyba kiedyś pisałam, że moja kuzynka była w takiej sytuacji jak Ty 5 lat i jak schudła urodziła trójkę, w tym dwójkę po raptem 3-4 cyklach starań? bez ŻADNEGO leczenia, nawet anty nie brała i z pcos. mnie się wydaje, że jednak pcos ma inny związek z otyłością niż się o tym mówi w vitalijkowych kręgach, bo znam też dziewczyny szczupłe z lekką nadwagą ze stwierdzonym pcos nie mające problemów z zajściem w ciążę, otyłych nie mających takich problemów przy pcos niestety nie znam...

  • Mb041173

    Mb041173

    11 lipca 2014, 00:12

    Żebyśmy z taką determinacją walczyły o naszą wagę.;)

  • marii1955

    marii1955

    10 lipca 2014, 23:49

    U mnie w rodzinie był taki przypadek , że szanowny pan doktor- ginekolog twierdził , że dziewczyna NIE będzie mogła mieć dzieci ... Zmieniła lekarza , a ten postawił całkiem inną diagnozę . Odstawiła wcześniejsze leki , hormony i co ? W ciągu roku urodziła córeczkę , a potem synka - obecnie ma półtora roczku . Powodzenia kochana :)

  • Mb041173

    Mb041173

    10 lipca 2014, 23:48

    Świetna muza.

  • katy-waity

    katy-waity

    10 lipca 2014, 22:37

    filmik rewelacyjny:))) co do slubu hmm przeciez nie musi byc na 200 gości, chyba ze o takim marzysz i tylko takie Cie usatysfakcjonuje...co do dzidzi, mysle ze kazdy lekarz zacznie "musi Pani schudnąć" .....moze pora wyjść troszkę z kuchni na rower, dalekie spacery... tak ładnie Ci szło, a chyba zasiadlaś na laurach ..

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 lipca 2014, 23:02

      Dokładnie tak lekarze mawiają, więc czy jest sens iść na kolejną wizytę do kolejnego lekarza? właśnie sęk w tym że muszę zbić z tej wagi by można zacząć leczenie:/

  • MegiJones

    MegiJones

    10 lipca 2014, 22:25

    Też byłam z Holandią ;))

  • Foczka81

    Foczka81

    10 lipca 2014, 22:24

    Nie rozumiem, serio. Kochacie się, chcecie dziecko - bierzcie ślub z niewielkim przyjęciem i już. Ty świetnie gotujesz w ilościach jak dla wojska, więc cały catering byłabyś w stanie ogarnąć.Huczne wesele dla rodziny zrobicie na którąś rocznicę! A dzidziuś - podleczysz się, schudniesz to i dzidziuś będzie. A może po ślubie "odblokujesz się" ? Ja leczyłam się 4 lata żeby zajść w pierwszą ciążę, dziś mam dwóch rozrabiaków. Obie ciąże zaczynałam z wagą 90-100kg, więc da się bez wysychania na wiór! Nie trać nadziei!

  • Dorocia1991

    Dorocia1991

    10 lipca 2014, 22:08

    w sny nie należy wierzyć, tak samo we wróżki, bo to niszczy naszą psychikę. a co do wesela to bym na Twoim miejscu wzięła chociaż cywilny, żeby móc mówić "mężu" :)

  • maleducada

    maleducada

    10 lipca 2014, 22:01

    Tak samo reaguję na widok młodych matek - tak baaaardzo im zazdroszczę.

  • skrzydlata

    skrzydlata

    10 lipca 2014, 21:57

    przebadaj sie pod katem insulinoopornosci i ewentualnie niedoczynnosci tarczycy jesli tego jeszcze nie robilas

  • Karampuk

    Karampuk

    10 lipca 2014, 21:04

    przeciez mozna wziac slub bez wesela

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 lipca 2014, 23:03

      Ty to rozumiesz, ale w mojej rodzinie byłby to skandal;/

    • j.lisicka

      j.lisicka

      10 lipca 2014, 23:30

      Ale to Twój ślub, a nie rodziny :O

    • Karampuk

      Karampuk

      11 lipca 2014, 05:07

      no to wspólczuje

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    10 lipca 2014, 20:33

    Poczytalam komentarze i... Burzliwie sie zrobilo. Zycie bez slubu jest chyba bez sensu, zwlaszcza, ze sie kochacie (to widac jak na dloni w Twoim pamietniku) i nie planujecie sie rozstawac! A wesele? Vitalijka, dla ktorej pieklas pierniczki na wesele- prawie wszystko wlasnym sumptem robila, z malym dzieckiem u bokul mysle, ze koszty nie byly zbyt duze, a Ty jestes rownie pracowita! Dzialaj. A co z Waszymi wakacjami?

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 lipca 2014, 23:04

      Wakacje to jeszcze niewiadoma:/

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      11 lipca 2014, 01:05

      Hmm- szkoda:(. Juz sie ucieszylam na zdjecia z St Tropez. Fajnie byloby, zeby Wam sie udalo!

  • iness7776

    iness7776

    10 lipca 2014, 20:26

    Ech, nie martw się... Mamy podobną sytuację z tym, że jesteśmy 5 lat po zaręczynach i póki co mieszkamy w maleńkim pokoiku gdzie ledwo co mieszczą się nasze rzeczy. Może w przyszłym roku uda nam się wprowadzic do nowego domku, ale to wszystko za nasze ciężko zarobione pieniądze. Ja na swoją rodzinę nie mam co liczyć, zresztą nie odzywają się do nas. Trzymaj się, ja staram sie o tym teraz nie myśleć. Ale najgorsze są święta, bo ich nienawidze!!!

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    10 lipca 2014, 20:25

    A ja wiem ,ze juz lada moment Ty bedziesz Mama a my ciociami:))))

  • Dorotka822

    Dorotka822

    10 lipca 2014, 20:25

    Lubie Twój pamiętnik ale tego dzisiejszego narzekania nie rozumiem . My wzięliśmy ślub po niecałym roku znajomości i mieliśmy male przyjęcie na 30 osob .....bo na takie było nas stać . Ja i mąż pracowaliśmy i nikt nam do niczego nie dokładał .Zreszta ważny był dla nas sam ślub a przyjecie to tylko dodatek :)

  • ellysa

    ellysa

    10 lipca 2014, 20:07

    kochana napewno niedlugo marzenia sie spelnia,zaslugujesz na to:))))

  • martini18

    martini18

    10 lipca 2014, 19:21

    moja droga, jesli chcecie slub wziasc to bierzcie, sakrament malzenstwa nic nie kosztuje. ale jezeli chcesz wielkie polskie wesele to co innego. wtedy nie chcesz malzenstwa przede wszystkim tylko wesela. to dwie rozne rzeczy. a jesli chodzi o sny o dziecku to ja mialam ich strasznie duzo zanim zaszlam w ciaze ;)

    • martini18

      martini18

      11 lipca 2014, 21:10

      e, nie rozumiem. a za sakrament spowiedzi i eucharysti tez placisz? sakramenty nie sa na sprzedaz

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      11 lipca 2014, 21:11

      Ło matko jaka cena:-0 SZOK!

    • martini18

      martini18

      11 lipca 2014, 21:30

      nie wiem jak to w Polsce teraz wyglada, skoro za bycie katolikiem i przyjmowanie sakramentu trzeba placic. ja bede brala slub w szwecji, i nic za sakrament nie zaplace..