Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kaleka wita Was sobotnie.


Witam. 

Oj bezradna obolała jak h. .j i nie będąca nic w stanie cokolwiek zrobić. 

Dziś sobota dzień porządków.  A że nie byłam w stanie zwlec się z łóżka i ogarnąć ten bajzel to zadzwoniłam do siostrzenic(  córek siostry) ze mam dla nich propozycje. Żeby przyjechały mi posprzątać a w zamian za to dam im po 50zl i tak też zrobiłam.  Dom lśni,  obiad gotowy a dziewczyny zadowolone. Dałam im też siatkę kosmetyków których nie używam a one już takie panienki co lubią się pomalować to powybieraly sobie tych mazidel z kosmetyczek. Ech jakie zadowolone były.  A jak ich tata (mój szwagier ) to zobaczył to od razu tekstem ze im to w kosz powyrzuca bo do szkoły nie będą się malować.  Ech ja ciocia mam pomysły :D

Odwiedziła mnie też sis mamy kiedy dowiedziała się jak cierpię z bólu.  Przywiozła mi tabsy jakieś silnie przeciwbólowe i maść niemiecką w składzie z antybiotykiem do smarowania. Jak mi do poniedziałku nie popusci to pójdę znów o tego rodzinnego po zastrzyki. 

Szkoda bo nici dziś z kina i filmu Igrzyska Śmierci Kosoglos,  niestety noga przykula mnie do łóżka na amen.

@ dobiegła końca a ja od 3 tygodni nie zawalilam jeszcze żadnego dnia. Dietetyczne na maksa. I w tym czasie zeszło już 5,5 kg :D

W pamiętniku mam prawie 550 znajomych,  kontakt utrzymuje może z 50cioma osobami z nich. Tak wiec będę dziś przeglądać listę znajomych. Okaże się ile z tych osób będzie ze mną nadal. Sama na bieżąco odwiedzam i komentuje każdy wpis, ale bez wzajemnego wsparcia, a nie w tym rzecz. 

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    22 listopada 2014, 14:40

    Kochana ja tez sie przybieram do przejrzenia znajomych.. ale jakos nie mam na to natchnienia... staram sie jak moge komentowac kazdy wpis ale niestety nie zawsze dam rady.. co nie zmienia faktu ze mam takie osoby w znajomych które nigdy nic nie napisały do mnie a do tego nie prowadza swoich pamietnikow... wiec po co one tu sa? Trzymaj sie, mam nadzieje ze poczujesz sie lepiej. Pozdrawiam

  • vitalia92

    vitalia92

    22 listopada 2014, 14:38

    Jak czlowiek chce to sobie zawsze jakos zaradzi :) nie no waga pieknie spada, oby tak dalej :)

  • KasiaS6060

    KasiaS6060

    22 listopada 2014, 14:37

    Oj ciężkie dni nastały dla Ciebie , zdrowiej !

  • lisiczkaxxx

    lisiczkaxxx

    22 listopada 2014, 14:36

    Dobrze że można się zwrócić do kogoś o pomoc. Ja też już po porządkach - mąż się zajął dziećmi a ja fruu do sprzątania całej chatki. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia. P.S. Ładne spadki wagi dajesz czadu :) pozdrawiam