Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieści piątkowe


Ech noga nadal mocno obolała, ale mam wrażenie jakby było ciut lepiej, przynajmniej między odpoczynkami jestem wstanie wstać i ugotować obiad czy zrobić pranie. Wczoraj niestety nawet zakupów nie byłam w stanie zrobić, wysłałam Mojego do Biedronki, zrobiłam mu listę produktów i bez jojczenia Skarb poszedł. A ja w samochodzie siedziałam i ryczałam że zrobiłam się kaleką, która musi teraz liczyć na pomoc innych. Ja tak nie chcę !!! 

Ogólnie czuje się strasznie senna i mam odruchy wymiotne, chyba nie ma się co dziwić kiedy łykam w sumie dziennie 15 tabletek. Apetytu brak , a z wagi znów poleciało tym razem -800g. @ dobiega końca. 

Komputer już naprawiony, znajomy wczoraj podjechał i wgrywał wszystkie programy na nowo między czasie zdążył się z moim Moim W. zapić jak bella, znajomego musiałam odwieźć do domu, a Mój wymiotował pół nocy. Koszt naprawy wyszedł w sumie 100zł nie chciał wziąć więcej więc dopłaciłam paczką przetworów, zapakowałam mu moje nalewki malinowe, marynowane prawdziwki, które tak mu smakowały jako przegryzka do wódeczki i wiśnie w likierze, których pełna spiżarnia :D

Na obiad szykuję polędwiczki z dorsza z surówką coleslaw i zupkę ogórkową.

Jako prezent mikołajkowy zamówiłam sobie nową książkę kolejna część " Moje wypieki i desery" Doroty Świątkowskiej. Uwielbiam jej bloga i smaczne przepisy w nim zawarte. 

    

Oprócz tego dostałam (zupełnie za darmo ) paczkę kosmetyków do przetestowania i ewentualnie jeśli mi się spodobają i skradną moje serce jest opcja zamówienia produktów bezpośrednio od producenta. Myślę że każda z Was może mieć taką możliwość. Szczegóły jeszcze omówię telefonicznie z konsultantką, jak będziecie zainteresowane to piszcie na priv (uprzedzam nie ma żadnych w tym haczyków) .

Dom woła o porządki, a mnie aż trzęsie że nie jestem w stanie go posprzątać :<

Niżej focie jak sobie radziłam z netem w czasie awarii kompa i fotka nowego monitora. 

  • andziaiw

    andziaiw

    27 listopada 2014, 14:58

    Aneta ja jestem konsultantką Mary kay..na bank haczyków nie ma:) kosmetyki są super:)

  • choccolatte1983

    choccolatte1983

    22 listopada 2014, 18:43

    zazdroszczę książki Pani Dorotki ;) jej przepisy są genialne!!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      22 listopada 2014, 19:12

      O tak! Są super ;)

    • choccolatte1983

      choccolatte1983

      24 listopada 2014, 12:21

      aktualnie córka zajada się jej placuszkami z platków owsianych ;)

  • szczecinlove

    szczecinlove

    22 listopada 2014, 15:33

    Z nogą może idź lepiej na jakąś Izbę Przyjęć przyszpitalną. Skoro rodzinny nie jest w stanie Ci pomóc to tam powinni zrobić zdj Rtg i dać jakieś silniejsze tabsy.

  • Malinka38757

    Malinka38757

    22 listopada 2014, 15:00

    Pewnie fajna ta książka ale w moim przypadku to korciło by mnie do wypróbowania tych przepisów;p Mam nadzieję że ból jednak minie i w końcu będziesz niezależna od nikogo:))

  • ezkaa

    ezkaa

    22 listopada 2014, 11:21

    Będzie lepiej z nogą ! może to tak przy załamaniu pogody się nasiliło.

  • moderno

    moderno

    22 listopada 2014, 11:00

    Też często przy pieczeniu czerpię inspirację z Moich Wypieków i nigdy się nie zawiodłam

  • Anett1993

    Anett1993

    22 listopada 2014, 10:46

    ooo widzialam ksiazke w empiku ! ale jestem ciekawa jak przepisy w niej czy sa jakiej nowe, w sumie mam druga ksiazke jej a jakos zawsze i tak korzystam z bloga ;p

  • Kinguszka

    Kinguszka

    22 listopada 2014, 10:10

    Do mojego poprzedniego komentarza dodajemy "gdybym tylko...była w stanie" o i już ma on sens ;)

  • Kinguszka

    Kinguszka

    22 listopada 2014, 10:08

    Witamy, witamy z powrotem :D och, z jaką chęcią ja pomogłabym Ci coś, naprawiła, gdybym tylko zwłaszcza jeśli w nagrodę mogłabym dostać te Twoje przetwory i naleweczki ;D Kochana trwaj w tych ćwiczeniach o których pisałaś wcześniej. Ćwiczenia naprawdę potrafią zdziałać cuda jeśli chodzi o takie bóle. Cieszę się bardzo że się trzymasz dietki :) trzymam kciuki za dalsze spadki, a Tobie przesyłam gorące pozdrowienia i ciumecki :*

  • Karolcia300592

    Karolcia300592

    22 listopada 2014, 09:52

    Nie dziwie się że czujesz się taka bezradna, bo zawsze wszystko sama pięknie ogarniałaś:) Ale trochę poleżysz i wrócisz do formy:)

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    22 listopada 2014, 08:37

    Acha- popieram kolezanki - jakis plus tego "lezenia " bedzie - odpoczniesz troche, bo na pewno @ organizm tez wycinczony, wiec moze dobrze sie sklada, choc troche bolesnie... A ja przy okazji przez pare dni mam oddech od wyrzutow sumienia, ze Ty dzialasz tyle w godzine, co ja przez caly dzien:)

  • virginia87

    virginia87

    22 listopada 2014, 08:25

    i ja nie cierpię być zależna od kogoś, prosić o cokolwiek, lubię sama sobie radzić z większością rzeczy/obowiązków. bardzo chętnie bym takie kosmetyki przytuliła, szczególnie teraz jak nie mam kasy na cokolwiek a faktycznie już od września mam w planach kupić kilka produktów. jak możesz to odezwij się jak to zrobić żeby takie kosmetyki dostac.

  • maja123.maja

    maja123.maja

    22 listopada 2014, 08:10

    Kochana bardzo wspolczuje zycze Ci zdrowka kosmetyki super:) sama tez bym chciala taka paczke;)

  • 20dziestka

    20dziestka

    22 listopada 2014, 06:14

    Hej polecam tę kosmetyki kiedyś mówiłaś moja sis była konsultantka i kupowałam te kosmetyki do dziś nam.puder polecam bo to super firma polecam żel do mycia twarzy - jeszcze nigdy w życiu nie poczułam takiego ozerzwienia polecam krem puder i taka maskę do rąk :-) a co do bycia kaleką współczuję jużytkowników teraz wiesz jak czułam się przed i po porodzie kiedy zdania byłam na innych pozdrowienia

  • NaDukanie

    NaDukanie

    22 listopada 2014, 00:28

    Życzę szybkiej utraty bólu i kilogramów. Odpoczywaj i szanuj się bo zdrowie jest jedno :)

  • Enchantress

    Enchantress

    21 listopada 2014, 23:43

    Zdrówka życzę :)

  • Piegotka

    Piegotka

    21 listopada 2014, 23:16

    Najgorsze jak człowiek musi prosić o pomoc, wiem coś o tym bo jak dopadła mnie rwa kulszowa też nic nie mogłam zrobić bo bolało strasznie, a tu podłogi niepozamiatane, obiad nieugotowany. Ciężko było i fizycznie i psychicznie.

  • Sylwestra1217

    Sylwestra1217

    21 listopada 2014, 22:50

    trzymaj się, i koniecznie pisz czy Ci lepiej, u mnie spadków brak ;( ale czekam, aż Ci przejdzie ból i na jakiś wpis o makijażu bo zawsze sobie coś podpatruje :)

  • NobodyBreaksMyHeart

    NobodyBreaksMyHeart

    21 listopada 2014, 21:55

    Bardzo współczuje, życzę powrotu do zdrowka jak najszybciej!:*

  • bitchiscoming

    bitchiscoming

    21 listopada 2014, 21:28

    To mam nadzieję, że nam się pochwalisz jakimiś fajnymi przepisami ;)