Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już wszystko wyjaśniam i tłumacze.

super waga spada, a na Twoje przepisy czekam z niecierpliwościa i napewno nie jedno od Ciebie podpatrzę.

sama bym pochlonela taka paczuszke hihi :):)

Gratulacje spadku ;) Aneta, a może miałabyś ochotę coś dla mnie upiec na święta- oczywiście w ramach działalności dochodowej ;)

Moj maz tez pozeracz slodkosci ale u mojego meza brzuszysko pokazne dość od wciania ciuciu

Super spadek, oby tak dalej.. no i czekam na przepis na pierniczki, to sobie z papuguję i też powieszę na choinkę ;)

strach sie bac ;) powodzenia kochana i oby tak dalej... jak samopoczucie ? :) nie moge sie doeczkac zdjec z Twoimi smakolykami

dzięki za zaproszenie do znajomych...........fajnie, że waga leci............ja też czekam na te Twoje przepisy na pyszności, a łasuchów masz fajnych........pozdrawiam:)

Jaki fajny ten Twój piesek ! :)

Te Twoja spadki pokazują, że można, ja ostatnio miałam gorsze chwile w diecie, ale od wczoraj znowu ze mną lepiej :) Że Ciebie nie kusi jak Twój łasuch przy Tobie je takie pyszności - podziwiam :O

tak czytam Ciebie i się zastanawiam czy nie mam coś z tarczycą, w sumie w ciągu niecałego roku przytyłam 30 kg od kilku m-cy nie mam okresu i czy to wina mojego odżywiania i braku ruchu czy komplikacji z hormonami-pozostaje mi zjechać do Polski na święta i wyjaśnić tą sprawę u lekarza. Mam nadzieję że ból z każdym dniem będzie mniejszy czego Ci bardzo życzę!

Gratuluję imponujących spadków ale zasłużyłaś sobie na taką nagrodę :-) Współczuję bólu ale dobrze, że pojawiło się światełko w tunelu. Mam nadzieję, że wkrótce będzie lepiej :-) Życzyłabym ci również żeby udało się z pracą. Moim zdaniem jesteś świetną kandydatką na takie stanowisko, bo jesteś bardzo sympatyczną osobą i ludzie cię lubią :-) Trzymaj się cieplutko Martuś odpoczywaj jak najwięcej :-)

Paczuszka piękna pewnie już nawet śladu po niej nie ma:D Gratulacje spadku:))

Gratuluję raz jeszcze pięknego dietkowania i pięknego spadku wagi, myślę, że już teraz jesteś na dobrej drodze do wylaszczenia się do wakacji, jak takie spadki będą to tylko mieć motywacje:-) czekam na przepisy słodkości a zwłaszcza pierniki bo obiecalam swoim dzieciom, szukałam przepisu w necie ale wszędzie co innego piszą więc poczekam na Twój przepis :-) tymczasem miłego dnia kochana, hmmm aż tym bigosem mi tu pachnie,pozdrawiam

Podziwiam, ze mozesz patrzec jak ktos sie objada slodyczami :P Ja zeby ich nie jesc musze sie pozbyc z pola widzenia (i z domu!) ;)

cudowne spadki i oby dalej tak wszystko szlo :) niech ten wstrętny ból już odpuści i pozwoli na spokojne przygotowania świąteczne!:) z przyjemnością wypróbuję Twoich przepisów :)

Czekamy na przepisy :) Mi ciasta nie wychodzą :( robię krok po kroku z przepisu, pomału dokładnie a tu zawsze jakis zakalec wyjdzie, albo biszkopt nie urośnie, może to wina piekarnika, w jakim Ty pieczesz swoje ciasta? Widziałam dziś w biedronie piekarnik niedrogi 130 zł może któraś z was go kupiła, wypróbowała ?

O ja też poproszę o jakieś wystrzałowe przepisy na słodkości :D A na książkę kucharską Doroty Świątkowskiej też mam ochotę, wiele razy piekłam z jej bloga różne rzeczy (super babka orzechowa, różne bułki drożdżowe, chleby, bułki z czosnkiem, super makowiec i ciasto z lekką pianką i malinami) i zawsze wychodzą idealne!:) Ps. ale fajna psinka!:)

Super, że udało się ten rezonans ogarnąć, pamiętam ile z moją mamą musiałam czekać. I nie mogę doczekać się świątecznych przepisów:) Zdrowiej szybko kochana:)

No piękny spadek ,gratuluję :) Anetko,myslałam ,że to u Ciebie to rwa kulszowa i wtedy pomogłaby Ci wit. B12 w zastrzykach. Życzę ,żeby Ci jak najszybciej ten ból przeszedł . Pozdrawiam :) A ja w czwartek jade na tomografię,juz od 8 rano będę pić kontrast i będą mi go też wstrzykiwać.

He he a to myślałam, że to tylko Ja mam w domu łasuch słodkości, a tu prosze Twoja połówka również ostro się delektuje, uffff. Fajnie, że odbyłaś kontrolną wizytę"wymiarową" ;) i jest szansa na zrobienie badań, trzymam kciuki. Zdróweczka życzę i też czekam na inspiracje kulinrne, choć coś czuje, że będą w tym roku mega skromne święta. Pozdrawiam cieplutko z Pomorza Ania :)