Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O rezonansie/ przepis na mokkę/ przepis na uszka
grzybowe


Wynik rezonansu magnetycznego odebrany. Niestety opis brzmi groźnie i mało zrozumiały dla przeciętnej osoby nie będącej w temacie. Na szczęście wizyta u neurologa już w piątek więc może mi przetłumaczy o co w tym chodzi z polskiego na nasze. 

Dzisiaj zabrałam się za zrobienie ciasta piernikowego, do jutra musi leżakować. (przepis podany kilka wpisów wcześniej :)!)Porcja na 200sztuk (robione na dużą choinkę moją i siostry) więc trochę tego trzeba. Na necie zamówiłam woreczki celofanowe i w pasmanterii dokupię kolorową wstążkę do wiązania.

Oprócz tego będąc wczoraj na poczcie  (Izunia paczka wysłana, Agatce dziękuję za śliczną kartkę z życzeniami, a do Ani pofrunęła świąteczna kartka) kupiłam gazetę TINĘ, a w niej ciekawy przepis na Likier świąteczny o nazwie słodka mokka na rumie. Więc wypróbowałam i powstał super smaczny likier o niebo lepszy od advokata. Łapcie przepis może i Wy wypróbujecie. (przepis cyknięty z gazety-wygodniej niż pisać, ale chyba widać wyraźnie)

A tu moja już gotowa butla. W przepisie jest podane że wyjdzie z tej ilości butelka 0,5L, ale mi wyszło więcej tak na butelkę 0,7L (pól litra w butelce, resztę wypił tato , powiedział że pyyyycha )

Na dniach zabieram się za uszka grzybowe i podrzucam Wam mój sprawdzony przepis na farsz i ciasto.

z podanych proporcji wyjdzie około 100 uszek


na ciasto :

200 g mąki pszennej ( użyłam poznańskiej)

100 ml letniej wody

1 żółtko

1 łyżka oleju

szczypta soli


na farsz:

60 g suszonych grzybów

40 g czerstwej bułki

1 cebula (około 50 g)

1 łyżka masła

sól , pieprz

Najpierw przygotowuję farsz :

  1. Grzyby płuczę pod bieżącą zimna wodą , następnie wkładam je do miski i zalewam zimną wodą .

  2. Namoczone grzyby odstawiam na kilka godzin – najlepiej namoczyć grzyby wieczorem i zostawić je na całą noc lub namoczyć przed wyjściem do pracy .

Po kilku godzinach :

  1. Grzyby razem z wodą w której się moczyły przelewam do garnka i gotuję . Grzyby gotuję od momentu zagotowania 1 godzinę , na małym ogniu pod przykryciem ( należy uchylić delikatnie pokrywkę bo mogą wykipieć :)

  2. Ugotowane grzyby przecedzam na sicie i odstawiam do odsączenia.

  1. Cebulę kroję w kostkę , pokrojoną smażę na maśle tak żeby się zeszkliła .

  2. Czerstwą bułkę zalewam zimną wodą w miseczce i odstawiam na kilka minut do namoczenia . Następnie dokładnie odciskam z wody .


Końcowe przygotowanie farszu do uszek :

  1. Teraz tak przygotowane składniki mielę w maszynce do mielenia mięsa .

  2. Zmielone składniki doprawiam pieprzem ( dwie duże szczypty ) solą ( jedną szczyptą ) i bardzo dokładnie mieszam – farsz jest gotowy .

Przygotowanie ciasta na uszka z grzybami :

  1. Do miski daję wszystkie składniki na ciasto : mąkę , wodę , sól , żółtko , olej i mieszam łyżką , gdy składniki wstępnie się połączą będę wyrabiała ciasto dłonią .

  2. Ciasto wyrabiam w misce ale można je wyłożyć na blat i wyrabiać na blacie , ciasto wyrabiam kilka minut ( 2 – 3 minuty ) .

  3. Wyrobione ciasto wkładam do miski , nakrywam ściereczką i odstawiam na około 30 minut żeby odpoczęło .

Końcowe przygotowanie uszek z grzybami :

  1. Ciasto wykładam na blat lekko podsypany mąką i rozwałkowuję je na grubość około 1 -2 milimetra (należy rozwałkować jak najcieniej ) .

  2. Rozwałkowane ciasto dzielę za pomocą radełka na kwadraciki o wielkości boku około 4 centymetrów .

  3. Teraz biorę kwadracik ciasta do dłoni nakładam na niego troszkę farszu ( około 1/2 łyżeczki ) i go składam na pół po skosie tak żeby powstał trójkąt z farszem w środku .

  4. Następnie brzegi zlepiam palcami tak jak zlepia się pieroga .

  5. Rożki podstawy trójkąta łączę ze sobą na palcu ( teraz uszko przypomina wyglądem pierścionek :) , uszko jest gotowe – dokładnie widać to na filmie .

Gotowanie uszek z grzybami :

  1. Uformowane uszka wrzucam do gotującej się lekko osolonej wody z dodatkiem jednej łyżki oleju .

  2. I gotuję od ponownego zagotowania się wody około 3 minut ( podczas wrzucania większej ilości uszek do wody woda przestaje się gotować ) .

  3. Ugotowana uszka układam na tackach ( talerzach ) żeby wystygły , następnie przekładam do miseczki (dzięki temu nie posklejają się ) .

Uszka z grzybami są gotowe teraz wystarczy ugotować barszcz czerwony i jeść . Życzę smacznego
Przepis z fantastycznego bloga "Uwaga Babcia Gotuje"

Dieta idzie wciąż wzorowo, pomiar wagowy zostawiam na piątek przed wizytą u endokrynolog.
Ból od kręgosłupa w nodze mniejszy choć nadal nie jestem w stanie ustać i chodzić dłużej niż 10min. Więc tak kuśtykam z przerwami na odpoczynek.

  • Tiger13

    Tiger13

    11 grudnia 2014, 05:16

    Na likierek narobiłaś mi ochoty, najwyżej dla rodzinki zrobię, bo ja w tym roku ust nie zamoczę;) co do uszek zbieram się od kilku lat, żeby samej zrobić, ale jak walnę najpierw ok 250 pierogów, to już wszystkiego mi się odechciewa:) jakoś wydaje mi się, że z nimi jest ogrom pracy, takie maleństwa pozawijać. A Ty kochana z tym swoim zaangażowaniem powinnaś jakiś pensjonat otworzyć i zapraszać na pycha kuchnię, ja jestem jakby co pierwszym klientem:):)

  • Paolina1987

    Paolina1987

    10 grudnia 2014, 23:52

    Ale mi smaka narobilas na te mokke i uszka mmmmm.....

  • kikunia180

    kikunia180

    10 grudnia 2014, 23:24

    Koniecznie napisz co powiedział lekarz o tym rezonansie i się trzymaj , gratuluję wytrwałości w diecie oby tak dalej :)

  • malgorzata13

    malgorzata13

    10 grudnia 2014, 22:39

    widze ze przygotowania do Swiat sie zaczely.trzymaj diete a sie nie ogladniesz a na wadze dwe cyfry zobaczysz.

  • lola7777

    lola7777

    10 grudnia 2014, 21:56

    jakby ktos nie zrozumial to napislam dwa raz:)

  • lola7777

    lola7777

    10 grudnia 2014, 21:54

    jakto?tyle zoltek? moje kury nie wyrobia przed swietami,a farsz bez kapusty ?

  • lola7777

    lola7777

    10 grudnia 2014, 21:54

    jakto?tyle zoltek? moje kury nie wyrobia przed swietami,a farsz bez kapusty ?

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 22:31

      Dobry likier musi być z jajcami :) a wyobraź sobie ze drugie tyle użyłam jaj do ciasta piernikowego i jeszcze w zapasie mam 50 sztuk jaj jak się kurki dobrze karmi to znoszą złote jaja :)

  • Izusia2014

    Izusia2014

    10 grudnia 2014, 21:47

    Dziekuje Marcia i wracaj do zdrowia:))

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 22:30

      Buziak :) daj znać jak dojdzie :)

  • ilijaa

    ilijaa

    10 grudnia 2014, 21:44

    likier wygląda apetycznie,napewno na święta zrobię:)i uwielbiam wszystko co się mokka nazywa:)

  • monka78

    monka78

    10 grudnia 2014, 21:30

    Ciekawy przepis może skorzystam, zawsze kupowałam taki w lidlu o smaku kawowym. Uszka na pewno pyszne , u mnie pierogi górują i paszteciki. Powodzenia w piątek u lekarza.:-)

  • lukrecja7

    lukrecja7

    10 grudnia 2014, 20:27

    dobrze, że ból mniejszy i powolutku wracasz do formy, a likier chyba pyszny

  • vilemo85

    vilemo85

    10 grudnia 2014, 20:21

    Poleejjj ;) trza sprobowac :P

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 21:40

      E no chyba ze sama wypijesz bo ja prochy lykam :/

    • vilemo85

      vilemo85

      14 grudnia 2014, 18:49

      to ja za Twoje zdrówko chlapnę :*

  • ann1977

    ann1977

    10 grudnia 2014, 20:19

    Ja wlasnie kisze barszcz wg Twojego przepisu a moj M tylko podglada sloik i sie smieje :),czytalam gdzies ze grzyby suszone dobrze namoczyc w mleku bo podobno beda bardziej aromatyczne (prawdziwki i podgrzybki)

  • zuzanka73

    zuzanka73

    10 grudnia 2014, 20:10

    trzymam kciuki za piątkową wizytę u lekarza...pozdrawiam:)

  • timonek33

    timonek33

    10 grudnia 2014, 19:57

    Przepis na likier na pewno wypróbuję. A pierników robisz zawrotną ilość :) ja będę piekła w sobotę z moim synem (on już nie może się doczekać) myślę ze wyjdzie nam ok. 50. Pozdrawiam

  • magdzisko80

    magdzisko80

    10 grudnia 2014, 19:19

    ooooo likier wygląda super!!!! powiedz mi kobieto skąd Ty bierzesz energię na to wszystko???? w następnym wcieleniu jak będę facetem to chętnie się z Toba ożenię :)

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 19:38

      Oj na razie narzekam na brak sił ale jakoś zmuszam się by było po trochu robione w kwestii świąt

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    10 grudnia 2014, 18:40

    Ale cudnie u Ciebie pada sniezek! Brakuje mi go:(, choc wiem, ze oprocz dzieci prawie nikt go nie lubi... Przepis fajny. Uszek akurat nigdy nie robilam, nie mialam takiej potrzeby. Ciekawa jestem info od lekarza o wynikach rezonansu.

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      10 grudnia 2014, 18:40

      A co do mokki- to ciekawe, ile moze stac. Bo przeciezto surowe zoltka...

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 18:56

      No nie do końca surowe. Myślę że tak jak robiony adwokat w lodówce do 3 tygodni

  • quki74

    quki74

    10 grudnia 2014, 18:37

    Super dokładny przepis na uszka :)) Mam pytanie czy tę mokke mocno czuć tym rumem bo nie przepadam ale taki fajny kawowy likierek tobym wypiła :)) Wynikami się nie martw poczekaj na lekarza !!!

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      10 grudnia 2014, 18:57

      Delikatnie czuć kawa i delikatnie rumem. :) fajne jak polewa do lodów

    • quki74

      quki74

      10 grudnia 2014, 19:01

      Dzięki może się skusze :)) a co do pierniczków produkcja będzie w weekend bo po 50 nie ma śladu :)) Chce też zrobić choinki do pracy pomyślałam że będzie fajny upominek dla kilku koleżanek :)

  • _Pola_

    _Pola_

    10 grudnia 2014, 18:27

    200 pierników Ty to hardcor jesteś :D

  • NaMolik

    NaMolik

    10 grudnia 2014, 18:06

    Trzymam kciuki za same dobre słowa.od lekarza