Ten rok przynosi same problemy.
Dzisiaj okazało się, że Mój prawie zerową wypłatę dostanie. Szkoda się nawet w tym temacie rozpisywać.
Druga sprawa musiałam dzwonić po karetkę dla mojej ciotki sąsiadki, u której okazał się stan przedzawałowy i zabrali ją na sygnale do szpitala. Oczywiście ciotka może polegać jedynie na moją pomoc, bo ze swoimi córkami żyje jak pies z kotem więc dobra Marta musiała się tułać dziś po szpitalach, rozmawiać z lekarzami, dowieść potrzebne rzeczy, a jej konkubent w tym czasie wolał się na..rdolić wódką oglądać w TV Kowalczyk, no cóż życie.
Urodziła się jeszcze nerwowa pyskówka między mną a ratowniczką, bo mi w żywe oczy mówi że tej pani nic nie jest, że innym jest karetka bardziej potrzebna. Noż k..wa mać się wpieniłam i wygarnęłam jej co miałam na sercu, mówię kobieta ledwo łapie oddech, ma ostre kłucia w klatce, leki nie działają, a ona mi powie że kosztem interwencji pacjentka chce sobie zrobić szybkie badania na SORZE, a ma jedynie nerwicę. Gatka nabrała na sile i wspomniałam też o swoim przypadku kiedy i jak mnie leczył mój konował rodzinny, a ona do mnie niech pani nie ma pretensji do mnie, proszę pisać skargi na NFZ. Mówię z miłą chęcią, jakby tylko coś zmieniła ta moja jedna skarga.
Grrryyy....!!!!
Teraz na szybkiego ogarnęłam dom, zrobiłam pranie, obiad i wskoczyłam na kompa.
Karolcia300592
14 stycznia 2015, 17:30właśnie tak działa u nas NFZ...
ChceIMoge
13 stycznia 2015, 13:27Wszystko ok?
Antikleja
13 stycznia 2015, 12:00Wszystko dobrze? Odezwij się Kochana!
Jagodziana1981
13 stycznia 2015, 10:58Patrząc na te maleństwo z foto nie sposób się nie usmiechnąć :) Pozdrawiam :)
virginia87
13 stycznia 2015, 09:28jakiś czarny ten 2015.... nie tylko u Ciebie ale ogólnie tak sobie spostrzegłam... oby się niedługo przeistoczył w super udany rok :)
MALINKA62
13 stycznia 2015, 08:26Hej co u Ciebie ?
Nualka
13 stycznia 2015, 07:36Trzymaj się!
ZrobietodlaSIEBIE
12 stycznia 2015, 21:38Glowa do gory! La passa w koncu minie:) dobrze ze masz spizarke zapasow:) dasz sobie rade
ZrobietodlaSIEBIE
12 stycznia 2015, 21:39Zla*
as111
12 stycznia 2015, 21:23U mnie też jakoś pechowo się ten rok zaczął, ale cierpliwie czekam aż słonko wyjdzie zza chmurek. Dobrej nocki.
moniq1989
12 stycznia 2015, 20:57Jak tam dziś u Ciebie kochana? :) Pozdrawiam ciepło :)
Grubaska.Aneta
12 stycznia 2015, 21:04Nudy. Nic się nie dzieje wiec wpisu nie robie.
Rozzi
12 stycznia 2015, 20:45dobrze ,ze twoja ciotka ma taka dobrą duszę przy sobie jak TY. Zdrowia jej życzę.A Tobie ułożenia spraw.Pozdrawiam.
gotisza
12 stycznia 2015, 20:23Faktycznie pechowy ten rok dla ciebie oby teraz już było lepiej , a z wypłatą lipa wiem coś o tym bo mój w listopadzie nie dostał ani złotówki :/
maja123.maja
12 stycznia 2015, 18:37Kochana to samo u mnie pechowy roku .wczoraj ja musiałam jechać na pogotowie ratunkowe moj N mnie wiózł ale szybko badania robili dobrze ze mieszkam tutaj inne podejście do pacjenta szok w Pl nic się nie zmieniło pozdrawiam serdecznie:):)
Paolina1987
12 stycznia 2015, 16:57Dacie rade ;) rak zaczal sie pechowo,ale napewno lepiej skonczy ;)
UlaSB
12 stycznia 2015, 10:18Taaa, ja ma stan zawałowy za każdym razem jak muszę wzywać karetkę, ch... mnie strzela już jak o tym myśle...
ewisko
12 stycznia 2015, 10:01No ten maluszek jest cudowny :-) a może Ty sobie zrób badanie hcg z krwi, nie jest drogie, a będziesz wiedziała czy to ciąża. Może to leki tak działają, ale może nie i wtedy mogą zaszkodzić. Pozdrawiam ciepło i życzę dużo siły i dużej dawki uśmiechu. Problemy zawsze były i będą, ale dobra jest więcej
Pczorcikk
12 stycznia 2015, 09:50To faktycznie u Ciebie jak na razie same problemy :-( Ale trzeba mieć nadzieję że niebawem wyjdzie u Ciebie słonko i wszystko dobrze się potoczy :-)
Izabela1411
12 stycznia 2015, 09:16szy do góry uśmiech na buzce. Co Cie nie zabije to wzmocni kochana:*
aniolek50
12 stycznia 2015, 08:50Suuper zdjęcie :) zobaczysz będzie dobrze kochana musi być.
Antikleja
12 stycznia 2015, 08:49Będzie dobrze! Po burzy wychodzi słońce!