Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tak przy czwartku.

Ja piernicze ale mi narobilas smaka na taki pyszny i zdrowy obiadek!!!

Dobrze wiedzieć , u mnie jeszcze ich nie ma.Może trochę ćw. na rozciągnięcie kręgosłupa się przyda.U mnie też sucha trawa,ale wczoraj porządnie podlało i nawet w nocy była burza, więc dzisiaj mam spokój z podlewaniem.:)

A u nas kret się wchrzanił i przerył mi pół ogródka:( ciężko się tego dziadostwa pozbyć

Hmmm masz elektrycznego grilla i do tego jesteś zadowolona, bo my właśnie też dumamy czy by Nam się nie przydał, bo zjadło by się czasem. Ja opatentowałam pieczenie karkówki na ruszcie w piekarniku, ale jakoś tak nie ma to wrażenia jak na węglu, a jak jest z elektrycznym? Masz takiego od góry zamykanego ze zbiornikiem na tłuszcz, czy klasyka płaskiego. Pytam się gdyż kuzynka chce mi coś kupić na urodziny a Ja nie wiem co chce... Szukam opiniii

Fajnie,ze zdrowe menu i chyba idzie Ci ok z dieta?Niestety nie mam czasu na nadrabianie wpisow,ale postaram sie zagladac co jakis czas,trzymaj sie,pa:)

Wstrętne robaczyska , a feee ...faktycznie jest sucho , oby jakimś cudem chociaż w nocy deszcz przeszedł ... rybki mniamuśne - noo świetne to cacko :) Buziaczki ślę :)))

Martuś ogród, ogrodem ale nie zapominaj o swoim kręgosłupie i dbaj o niego, buziaki ;)

A u nas popadało i nawet burza była. Od ubiegłego czwartku do niedzieli upał, akurat na pielgrzymkę. A w poniedziałek i wtorek mokro i nie ma jakoś strasznego upału, ale słyszę że weekend zapowiada się bardzo słoneczny. A my u brata na wsi, więc mnie się podoba :-) Pozdrawiam

uwielbiam taką rybkę ;-) smacznego

alez apetyczny obiadek! U mnie bedzie zupa wisniowa, bo czyszcze zamrazarke przed nowym sezonem.

alez apetyczny obiadek! U mnie bedzie zupa wisniowa, bo czyszcze zamrazarke przed nowym sezonem.

ach te szkodniki oby zdziałały metody i już nie szkodziły :), oj tak sprzydał by się porządny mocny deszcz najlepiej w nocy by to wszystko podlać

pyszny obiadek

Ja tez wyplewilam warzywka wczoraj po południu, dziś za to malowanie słupków na nowej działce, gorąco strasznie i tez u nas wszystko usycha:-( pyszny obiadek mieliście u mnie dziś gar botwinki z jajkiem, w takie upały to aż jeść się nie chce za bardzo :-) dobrego wieczoru i udanego piątku!!

Ale z Ciebie pracuś, mam mocne postanowienie poprawy i też od jutra chcę chodzić od rana na pełnych obrotach :) Jesteś chodzącą motywacją ;)))

Roboty pełno , nie jak u mnie, ide do warzywniaka i kupuje.

Moja mama tez ciagle narzeka na nornice i mszyce. Chociaz pociesze ja, ze to nie tylko u ńiej... Przekaze mamie tez Twoje pomysly na nornice,

Oj zjadło by się taką rybkę....buziaki

Podziwiam za pracowitość :-)

musze sobie zakupić takie cacko