Witajcie Kochani :) To co zauważyłam po stracie 22 kg to to że twarz mi się zmieniła i mogę powiedzieć że podobam się sama sobie :) To już jest coś :) A i mąż jest zachwycony :) Oczywiście centymetry również się potraciły i to całkiem sporo :)
Ćwiczę bardzo intensywnie teraz głównie skupiam się na brzuchu bo to tutaj jest u mnie największy problem ale radzę sobie z czego się cieszę bardzo,trenuję bardzo dużo i widzę że skóra się regeneruje co jest dla mnie ogromną motywacją :)
Rano robię trening Ewy Chodakowskiej Skalpel na krześle , Killer ,Secret ,Ekstra figura albo turbo spalanie każdego dnia z rana wybieram dla urozmaicenia coś innego za to od poniedziałku na stałe wieczorami pojawił się u mnie trening z piłką Ewy Chodakowskiej :) Powiem tak ... Daję radę ale jest mi bardzo ciężko jest 10 rund po 2 ćwiczenia razy 3 czyli razem 60 ćwiczeń w połowie muszę przerwać na góra 3 minuty bo jest mi bardzo niedobrze,po tej małej przerwie udaje mi się już zrobić trening do końca z satysfakcją :) najgorzej mam w połowie ale kochani to jest trening który trwa prawie godzinę staram się wykonywać wszystko bardzo precyzyjnie i trzymać tempo co się udaje ale z małą przerwą :) i tak jestem z siebie dumna jak na 122 kg wagi Kochani jestem tak zdeterminowana że chyba nic już mnie nie zatrzyma dokładnie 5. sierpnia będzie 3 miesiące na diecie a ja chcę po prostu więcej i czuję że na punkcie diety i aktywnego trybu życia dostaje bardzo pozytywnego bzika a co najlepsze rodzina pomału zaczyna też wprowadzać zdrowy styl życia i o to właśnie chodzi :) Pomagam sobie i robię to dla siebie ale cieszy mnie to że i moi najbliżsi robią to samo :)
Teraz moim wyzwaniem i marzeniem jest nauczyć się biegać,wiem że to śmiesznie brzmi bo zapewne wielu z was bieganie ma w jednym palcu ale to jest coś czego chcę i wyznaczyłam sobie to jako mój cel który bardzo chcę zrealizować :) Powoli przygotowuję się do tego :) Oczywiście bieganie truchtem nie raz pojawiało się u mnie ale nie jako dystanse ale króciutkie odcinki kończące się na szybkim chodzie :)
Kochani moi życzę Wam Motywacji i determinacji wiem że wszyscy jesteśmy tutaj po to aby realizować się w swoich celach i marzeniach mam nadzieję że wszyscy razem dojdziemy do celu :)
BUZIAKI
My wiemy ile wysiłku kosztuje wylany pot :) Ale też my czerpiemy z tego największą satysfakcję :)
Kochani JAK NIE MY TO KTO ?
Schmetterlingg
25 lipca 2015, 19:59Gratulacje świetne wyniki!
13862178
25 lipca 2015, 20:00Dziękuję :)
sweet_fat_girl
25 lipca 2015, 19:49Świetny wynik! Gratuluję! uwielbiam czytać twoje wpisy, jesteś tak pozytywna babką, że od razu buzia się śmieje :)
13862178
25 lipca 2015, 19:59Dzięki słońce, ja się uśmiecham kiedy widzę twój komentarz :) Ty tez jesteś świetną babką i bardzo pozytywną osóbką :) Pozdrawiam i ściskam :)
too.big
25 lipca 2015, 18:43Bardzo serdecznie Ci gratuluje ! Jestes "wielka" w swoich poczynaniach :)
13862178
25 lipca 2015, 19:45Bardzo dziękuje ;-) Ściskam mocno ;-)
anejka75
25 lipca 2015, 18:40Kochana moja dziewczyno wyglądasz ślicznie mogę Ci tylko pozazdrościć motywacji do ćwiczeń... Jak Ty to robisz czytając Twoje pamiętniki aż mi wstyd za siebie że takim leniem jestem Kibicuję Ci cały czas!!!!!!!!!!!
13862178
25 lipca 2015, 19:45Serdecznie Ci dziękuje kochana z pewnością rownież jesteś zmotywowana bo nie wieże że nie ;-) serce moje ja trzymam za Ciebie kciuki ;-)
zombie98
25 lipca 2015, 18:33No i super! Po to się ćwiczy ,żeby móc się lepiej czuć się w swojej skórze :) Dasz radę poprawić wyniku w bieganiu, moja koleżanka biega ze mną bo motywuje ją jak ja wyglądałam kiedyś a teraz. Ona pali jak smok a daje radę więc Ty dasz na pewno!
13862178
25 lipca 2015, 19:44Wow No jestem pod wrażeniem ;-) mam nadzieje że z czasem uda mi się zrealizować mój cel ;-) dzięki za te słowa ;-) buźka ;-)
ann1977
25 lipca 2015, 18:28Kochana gratulacje,fajnie ze wrocilas do zdrowia,czytam Cię regularnie i widzs ze codziennie ćwiczysz i nic sie nie stanie jak zrobisz czasami przerwe bo mięśnie muszą odpocząć a poza tym piszesz ze chcesz biegać ale poczekaj jeszcze bo z taka waga zepsujesz sobie stawy i to wtedy będzie naprawde problem,pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow
13862178
25 lipca 2015, 19:42Tak,zaczekam sama widzę po sobie ze kolana nie są tak wytrzymałe żeby utrzymać moją wagę ;-) póki co będę raczyć się truchtem i długimi spacerami ;-) Pozdrawiam i ściskam mocno ;-)