Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
10 kg smalcu stopiłam :D Zostało jeszcze 33 kg :P


Po weekendzie biję sobie brawo :D

W sobotę wybrałam się z moimi chłopakami na spacer.Przechadzając się bocznymi drużkami , natrafiliśmy na GENIALNĄ knajpę :D Na pierwszy rzut oka stwierdziłam " Tak sobie " , ale kiedy kelnerka przyniosła rybę z grilla - szczena mi opadła ! Duża porcja a mała cena . A jaka pyszna ! Jadłam wiele smacznych ryb,ale ta była najjjj.

Nie chciało się z stamtąd wychodzić.

Oto mój widok :)






W niedzielę imieniny mamy :)

Byli sami najbliżsi - ja z chłopakami,brat z narzeczoną i siostra mamy z mężem.

A moja mama , jak to mama - żarcia przyszykowała jak by u niej gościł pluton wojskowy !

Całę szczęście byłam dzielna :D 

Zjadłam jeden kawałek tortu - więc nie jest źle.

Owszem byłam kuszona innymi specjałami - ale miałam to w nosie :P

Dla mnie ważne jest to by realizować swój plan :)



Wczoraj pierwszy dzień w pracy po 2 tygodniach laby  - jakoś "po" jestem bardziej zmęczona :D

Dziwne ....Bo w ostatnich dniach moja mama zabrała mojego urwisa do siebie , więc mogłam się do woli byczyć .ALE - ja od nudy i nic nie robienia ..... bardziej się męczę :D 

Dziś znów cisza - mama zabrała do siebie wnuka na parę dni :)



SCHUDŁAM JUŻ 10 kg smalcu :D

Moje ciało - zwłaszcza po brzuchu widzę zmianę , po woli się zmienia :)

Jak tylko przyjdzie do domu moje dziecko to zrobię sesję i się pochwalę swoim pierwszym sukcesem :)

Czasami do głowy przychodzą mi głupie myśli ! - że mogłam dać z siebie więcej , że w tym czasie mogłam więcej schudnąć ...Całe szczęście za chwilę je odganiam :)

Tym razem nie nastawiam się " Na już " .

Będę ( Tak naprawdę to i tak jestem :D ) szczęśliwym człowiekiem jak będę chudła systematycznie . A nie powiem super będzie jak na koniec roku przywitam "9" :)


W każdym razie zostało mi jeszcze 33 kg do zbicia :)

DAM RADĘ !!!


Coś ostatnio nas pogoda nie rozpieszcza :/

Ale korzystając z tego faktu że nie padało do pracy i z pracy jechałam rowerem.Nie jest to duzy dystans - ale zawsze coś.

Wieczorem jak nie będzie padać , zamierzam pójść jeszcze na kijki.


Obiecałam wstawić swój tygodniowy jadłospis.

DZIEŃ 1 

I - omlet z szynką + duży pomidor

II - koktajl z jagodami oraz otrębami 

III - chłodnik ogórkowy

IV - 5 pierogów z jagodami

VI - sałatka grecka


DZIEŃ 2

I - owsianka z malinami

II - kromka chleba razowego z chudym twarogiem

III - ryba z grilla , surówka z młodej kapusty

IV - sałatka owocowa

V - 150 g twarogu z ogórkiem i koperkiem , kromka chleba


DZIEŃ 3

I - twarożek z jabłkiem i cynamonem

II - razowiec z szynką,pomidor

III - rosół

IV - gotowane udko , kasza,buraczki

V - 2 jaja na twardo z razowcem


DZIEŃ 4

Zalatana - błąd - w biegu zjadłam kefir i suchą bułkę

Dopiero później - rosół a na kolację owsiankę.


DZIEŃ 5

I - jaglanka z owocami

II - chłodnik z awokado ( znalezione w necie - pyszne :D )

III - kasza z kurkami i pokruszonym twarogiem

IV - jabłko

V - jaglanka , ale tym razem z warzywami :)


DZIEŃ 6

I - kefir z razowcem

II - solidne dwie garści czereśni

III - ryba i warzywa z grilla

IV - gałka lodów :P

V - twaróg z ogórkiem i chleb razowy


DZIEŃ 7

I - omlet 

II - pierś z grilla + sałata 

III - tort

IV - banan

V - sałata z wędzoną makrelą




Bardzo kochani Wam dziękuje za ostatnie komentarze - pysk i oczy się cieszyły :)

  • Monika123kg

    Monika123kg

    28 lipca 2015, 21:02

    Namiary dam na pocztę , żeby nikt nie pomyślał że robię reklamę - daleko mi do tego :)

  • piteraaga

    piteraaga

    28 lipca 2015, 20:56

    Świetnie ci idzie... A gdzie ta knajpka?

  • jestem_gruba102

    jestem_gruba102

    28 lipca 2015, 20:51

    Na pewno jest roznica, ja dzisiaj zrobilam sobie zdj i porownala, z tymi z grudnia.-10 kg i roznice nawet ja widze. Moze to nie jakis ogromny sukces bo zajelo mi to prawie 7 mcy, ale wazne ze jest mniej a nie wiecej i tego sie obie trzymajmy a dojdziemy do upragnionego celu:)

    • Monika123kg

      Monika123kg

      28 lipca 2015, 21:01

      Dokładnie kochana :) - Najważniejsze iść do przodu .

  • inesa75

    inesa75

    28 lipca 2015, 20:29

    śliczny widoczek ,a ryby uwielbiam

  • Ewelina82kg

    Ewelina82kg

    28 lipca 2015, 20:07

    uwielbiam świeżutkie rybki dobrze przygotowane :)

  • MUMStacha

    MUMStacha

    28 lipca 2015, 19:59

    A może podasz adres tej świetnej knajpy??

  • too.big

    too.big

    28 lipca 2015, 19:10

    Świetnie Ci idzie. Bardzo gratuluje :)

  • ideafix

    ideafix

    28 lipca 2015, 18:35

    gratuluje!!! :):):)

  • Waniliowa80

    Waniliowa80

    28 lipca 2015, 18:08

    dużo osiągnęłaś i nie poddawaj się, systematycznie małymi kroczkami do celu, brawo !

  • Vannesa

    Vannesa

    28 lipca 2015, 18:07

    Odrzucaj szybko toksyczne myśli, dużo osiągnełaś:) zaczełaś zmianę:) też rowerkiem śmigasz? Ja w weekend mam w planach zaczać;)

    • Monika123kg

      Monika123kg

      28 lipca 2015, 19:11

      Też :D Zaczęłam w tamtym roku w maju i śmigałam do listopada :) . Teraz na wiosnę znów go odkurzyłam :)

    • Vannesa

      Vannesa

      28 lipca 2015, 22:23

      a ta restauracja gdzie jest? ( jak mogę wiedzieć:) :)

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    28 lipca 2015, 17:18

    To dosyc malo jesz. Noooo ale dzieki temu chudniesz. 10kg to bardzo duzo! Moje gratulacje!!!! I oby tak dalej. Zobaczysz jak szybko spadnie kolejne 10

    • Monika123kg

      Monika123kg

      28 lipca 2015, 19:10

      Kochana mało nie jem :) Moja CPM to 2179 a PPM to 1676 - i jem wg tych wytycznych :)

    • .Wiecznie.Gruba.

      .Wiecznie.Gruba.

      28 lipca 2015, 22:55

      Gdzie to policzylas?

    • Monika123kg

      Monika123kg

      29 lipca 2015, 12:58

      Na kalkulatorze które mi inne dziewczyny z V. przesłali.

    • Monika123kg

      Monika123kg

      29 lipca 2015, 13:32

      PPM - 2007 kcal CPM - 2818 kcal A tak było kiedy zaczynałam.

  • aluna235

    aluna235

    28 lipca 2015, 17:17

    Pyszne,zdrowe jedzonko.nic dziwnego że waga spada, trzeba działać powoli konsekwentnie. Potknięcia ma każdy,one nasz kształtują. Gratuluję i powodzenia