Witajcie :)
Dzisiejsze ważenie powiało pesymizmem...
Nie wiem o co chodzi, w środę waga pokazała już 82,5 kg...
a dzisiaj równiutkie 83 kg...co jest grane?
Wychodzi na to, że mój tygodniowy spadek to 0,1kg :(
********************************
Dodatkowo dzisiaj, na koniec miesiąca zrobiłam pomiary...
jedynie one dają jakiś powiew świeżości ..
Łącznie ubyło 15 cm ;)
SZYJA -1 38/37
BICEPS -0,5 32/31,5
PIERSI -1 100/99
TALIA -5 !!! 87/82
BRZUCH -2 !! 101/99
BIODRA -3 ! 114/111
UDO -2! 67/65
ŁYDKA -0,5 40/39,5
fraxiparina
30 października 2015, 09:52Musimy się chyba przestać ważyć w ciągu tygodnia :P ja się ważyłam we wtorek i było 77,6, dzisiaj 77,8 i już waga osiągnięta świeci się na czerwono brr :) patrząc na Twoje piękne wyniki w centymetrach chyba zaraz się zmierzę :D gratuluję i cm są ważniejsze! :)
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:54U mnie też czerwono, dzisiaj powinno być 82,3...i daleko mi do tego:( a nie ukrywam liczyłam dzisiaj na taki wynik...a tak to mam 0,7 więcej niż oczekiwałąm :(
Kasia7111
30 października 2015, 09:42U mnie zawsze jest kolosalna różnica pomiedzy porannym a wieczornym wazeniem. Od 1,5 do 2kg więc sie tym nie przejmuj i glowa do gory :-)
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:43No tak, tylko, że oba te ważenia były robione o poranku, pocieszam się, że może się woda zatrzymała...nadzieja matką...
jemenka
30 października 2015, 09:37grunt, że cm ubywa! :) Gratuluję
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:42Dziękuję:*
Maarchewkaa
30 października 2015, 09:36nie sugeruj sie wagą a centymetrami :) ładnie spadły :)
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:42Dziękuję...za miesiąc będą bardziej realne...walczę i czekam na efekty :)
Anomalia84
30 października 2015, 09:33pomiary ważniejsze niż waga :) a tu wychodzi ładny wynik!
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:38Ładny, ale początkowe pomiary są jeszcze z kiedyś tam...
balbinka21
30 października 2015, 09:14Jak dla mnie ważniejsze cm a u Ciebie super pospadaly ☺
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:15No tak, tylko nie pamiętam kiedy robiłam te wstępne...w sumię mogę określić je jako punkty krytyczne mojej sylwetki:P
grubciaakasia
30 października 2015, 09:07a wczoraj bardzo się wymęczyłaś na siłowni? może mięśnie ci spuchły ??
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:08Spuchły? 15 min bieżni, 10min orbiegi i próby ćwiczeń na nogi, plecy, biceps itp na ciężarach
grubciaakasia
30 października 2015, 09:46no ale to zawsze cos, wysiłek był dla mięśni. a jak J sobie poradził?
Idealnawaga1
30 października 2015, 09:48Spocić się spocił...spodobało mu się :) Kupiliśmy karnety...w poniedziałek zapewne pójdziemy, chociaż ja bedę po nocy.
grubciaakasia
30 października 2015, 10:18to fajnie, że się wam spodobało, chciałabym znowu zacząć chodzić :P bo to całkiem co innego niż w domu. ale w domu mam orbiego a do tego chcę dołożyć jakieś inne ćwiczenia. tylko za bardzo nie mam czasu. jedynie jak zuzia śpi a wtedy też masa innych rzeczy do zrobienia....
Idealnawaga1
30 października 2015, 10:31Grunt,że coś robimy a nie jak kiedyś tv...pizza...piwko itp
grubciaakasia
30 października 2015, 10:37racja :P a teraz walczymy :) a we wakacje się zobaczymy i będziemy się podziwiać :D
Idealnawaga1
30 października 2015, 13:46W wakacje się wzajemnie nie poznamy :D