Witajcie!
Nie dzieje się dobrze...chcę a nie mogę...
Staram się pilnować dietę, ale od wczoraj jakieś niedobre rzeczy się dzieją...
Od popołudnia wpadło kilka niedozwolonych produktów typu czekolada, cola, orzeszki paprykowe, hot-dog!!!
Nie chcę już tego! Ja chcę moją dietę! Ja chcę chudnąć!!!
Pomóżcie!!!!
*******
Nastrój od wczoraj podły...
i wiele czynników ma na to wpływ!
****
A teraz ta lepsza strona mocy---tj. kilka p
ozycji z mojego menu SD
Do mojego "osobistego" planu wagowego w piątek brakło mi 200g...tylko, a jednak aż!
Początek:
09.10- 84,9 - start SD
16.10- 84,2 - 83,9 (+0,3)
23.10- 83,5 - 83,1 (+0,4)
30.10- 82,8 - 83,1 (-0,2)
06.11- 82,1
13.11- 81,4
20.11- 80,7
27.11- 80,0
04.12- 79,3
11.12- 78,6
18.12- 77,9
25.12- 77,2
01.01- 77,2
08.01- 76,5
15.01- 75,8
22.01- 75,1
29.01- 74,4
cdn...
breena.
3 listopada 2015, 23:04Super ! Też stosowałam dietę DS i w piątek znowu wracam:), przerwałam bo ... moja mama.... szkoda gadać.
aska1277
3 listopada 2015, 18:58Menu apetyczne ;)
BridgetJones52
3 listopada 2015, 17:52Chwile słabości, wszyscy je mamy. Jeden gorszy dzień to na prawdę nic strasznego. Potraktuj to jako zwykły przerywnik diety. Ważne, żeby po tej chwilowej słabości wrócić do dobrego jedzenia.
EwaFit
2 listopada 2015, 23:07kochana, to że zjadałaś orzeszko nie oznacza, ze masz czuc się źle, jutro orzeszków nie zjedz i bedzie git :)
Idealnawaga1
3 listopada 2015, 09:38Orzeszki to był przerywnik. ^^ Dzisiaj juz walczę! Nie ma innej opcji!
am3ba
2 listopada 2015, 21:08Trzymaj się. Nie ma co rozpamietywać, że nie wyszło, mi na mojej drodze też sporo nie wychodzi. Stram sie o tym nie myśleć i jechac do przodu od zaraz. Wierzę w Ciebie:) i trzymam kciuki!!!!
Idealnawaga1
3 listopada 2015, 09:37Już jest ok, dzisiaj nowy dzień..odespałam trochę noc i nowe siły do działania :-)
sarenzir
2 listopada 2015, 20:32o matko.. czy ja mogę się u Ciebie stołować ???? z takim jedzeniem żaden hot dog ani czekolada nie zrobiłaby na mnie wrażenia :) ale rozumiem doskonale chwile załamania. trzymaj się :)
Idealnawaga1
3 listopada 2015, 09:35Ogólnie dieta jest ok, smaczna i menu idealne...po miesiącu praktycznie diety cos złego we mię wstąpiło :P
balbinka21
2 listopada 2015, 19:44A już myślam ze jestem sama ja całyżki weekend miałam wielkiego doła, dieta go już w ogóle szkoda gadać do tego podbite oko a co
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 19:48O popatrz! U nas też historia z okiem...mężowi nawbijało się i miał na SORze w piatek usuwane...dzisiaj okulista...stan zapalny sie zrobił. A Tobie co się przytrafiło????
balbinka21
2 listopada 2015, 19:51Synek rzucił komórka i trafił mnie w oko. To nie za ciekawie u męża..
Idealnawaga1
3 listopada 2015, 09:34Ajć!
Kasia7111
2 listopada 2015, 16:59U mnie weekend to bardzo trudny czas i mało ktory koncze sukcesem niestety. Staram sie nad tym pracować bo tylko czyste weekendy dają efekt w postaci spadku na wadze :-) Nie dajmy się jedzeniu :-)
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 17:49Dokladnie. U mnie teraz ciężki tez tydzień sie zapowiada no mąż na zwolnieniu cały w domu...ale jutro 12h w pracy i liczę ze będzie idealnie!
Wena10
2 listopada 2015, 15:44Oj u mnie wczoraj też wpadło,, trochę "słodkości :( Musimy się trzymać i nie poddawać ,a poza tym jaki masz nick chyba Idealnawaga 1 więc nick mówi sam za siebie ....nie ma podjadania !
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:14Daleka droga przede mną...ale zacisnę zęby i osiągnę ta idealną!
schudnac_to_moj_cel
2 listopada 2015, 14:31no powiem Tobie że jedzonko wygląda MEGA !! mogę prosić o przepis na tą sałatke z kurczakiem ?? to kasza ?? i mam takie pytanko widzę że jesz sporo musli ?? na mleku z platkami owsianymi gorskimi ? bo nie wygladaja jak kupne ... zastanawiam się jak wychodzi to kalorycznie takie musli i w jakich proporcjach ? może zechcialabys mnie oświecić ;) pozdrowionka a co do Twoich spadków na pewno przyjdą musisz wierzyć ;)
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:12Jesteś niemożliwa :D a wiesz czemu? Nie ma to jak skutecznie odwrócić uwagę od załamki i skierować myśli na dobre tory :-) Ten kurczak byl podduszony z pieczarkami i potem...przyprawiony ziołami prowansalskimi i czosnkiem i do tego kasza gryczana :-) a myśli mam kupne ale wiedziałam co wybierałam...jak nie zapomnę to wstawi.e Ci fotkę a następnym wpisie jakie znalazłam :-)
schudnac_to_moj_cel
2 listopada 2015, 23:35ok . będę czekala z niecierpliwoscia ;) nie można się łamać bo z każdym kolejnym dniem dół będzie się poglebial az zrobi się taki mega ze już nikt niee da rady człowieka z niego wyciagnac ;) wiec trzeba zabierać lopatke na początku kopania ;D hehe
Idealnawaga1
3 listopada 2015, 09:33Masz absolutną racje...dzisiaj juz grzecznie!
schudnac_to_moj_cel
3 listopada 2015, 14:43tak trzymaj ;)
tastunia
2 listopada 2015, 13:33Niech jeden dzień nie popsuje Twoich marzeń. Głowa do góry i działamy dalej :) walczymy o wymarzoną sylwetkę !!! Przecież my się dopiero uczymy zmieniać nasze nawyki i żyć inaczej , będą nam się przytrafiać potknięcia , ale się nie dajemy :)
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:07Muszę się otrząsnąć...nie patrzeć w tył i nie rozpaczać nad rozlanym mlekiem...muszę...muszę...
Maarchewkaa
2 listopada 2015, 13:14chcieć, znaczy móc :D walcz :)
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:05Zatem chcę ^^
Jomena
2 listopada 2015, 12:40takie masz fajne menu i najważniejsze że działa więc po co te wariactwa ? ogarnij się !!! :-*
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:04No właśnie chyba nie do końca działa...ale masz racje, muszę się ogarnąć!
adriana100
2 listopada 2015, 12:34Kochana, daję Tobie kopniaka w tyłeczek :)) Nie poddawaj się !!! Walcz!!!
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 16:03Tłuste dupsko ;-)
Anankeee
2 listopada 2015, 10:43Dziś jest nowy dzień dobry, aby wszystko naprawić!
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 11:20Nowy dzień po nocy nawalania:(
angelmisiek
2 listopada 2015, 10:39Nie załamujemy się tylko walczymy. Te grzeszki były po to byś się opamiętała i wybrała lepszą wersję siebie. Z dietą też nie można popadać w paranoję..
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 11:16A jednak wstyd przed sobą, przed Wami...
Anulka_81
2 listopada 2015, 10:26Kochana WALCZ!!!!zapomnij o grzechach,wstań i WALCZ!!!jedz zdrowo.zapomnij o coli i innych rzeczch.noś w torebce jabłko,ono zaspokaja a się nie odkłada i ma dobry wpływ na wszystko :-)mamy nowy tydzień,walczymy od nowa.foto menu masz PYSZNE.ciekawe te kanapki z ananasem i serem,pycha muszã być.głowa do góry,pamiętaj że nie jesteś sama!!!!:-)
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 10:37Dziękuję Kochana! Muszę się ogarnąć bo nic z tego dobrego nie wyniknie :(
spelnicmarzenie
2 listopada 2015, 10:26Nie pozwalaj sobie.... spróbuj odciągnąć w czasie zjedzenie tego co cie kusi, a może wcale nie zjesz :) Musisz kontrolować co i ile zjadasz. Dasz rade!!!
Idealnawaga1
2 listopada 2015, 10:36Teraz już muszę się pilnować bo w piatek znowu będzie płacz i zgrzytanie zębów :(