Fajnie, że mnie nie zjechałyście za ostatni wpis.....trochę a nawet bardzo się użaliłam.... może tego mi było trzeba. Dziwnie jest tak tu wrócić.....nawet nie chodzi o same odchudzanie tylko o wygadanie sie i pogadanie z osobami które mają świeże spojrzenie choć i tak odzywa się znikoma ilość.....no cóż i to przezyję.
W związku z tym, że ważność mojego dowodu osobistego skończyła się miesiąc temu to własnie dzis postanowiłam wyrobić nowy. Łooooooooooo korvaaaaaaa se pomyślałam jak zobaczyłam moją kwadratową morde. Spojrzałam w lustro i w sumie na żywo nie wyglądam aż tak marnie więc czemu musze na fotach wychodzić jak szafa trzydrzwiowa.? porażka. Ale przynajmniej teraz mam jeszcze większą motywację by dokończyć to co zaczełam czyli walkę z moją największą zmorą jaką jest otyłość.
Jak zejdzie mi z mordy i jakoś będę wyglądać ponownie wyrobię nowy dowód bo z tym zdjęciem to aż wstyd komuś pokazać serio...nie zdawałam sobie sprawy.....chyba, że to ta fotografką taka pokitrana?!!!!!nie umie robić zdjęc grubym osobom??? Może tego będę się teraz trzymać :P
***
PuszystaMamuska
2 lutego 2017, 12:50Sylwia teraz w tych nowych dowodach... na tych zdjęciach jak a zakładu karnego wszyscy wygladają Masakra! Wiec nie bierz zbytnio do bani! Pyszne jedzonko - zgłodniałam!
SylwiaOna
2 lutego 2017, 12:55No paulina to samo mi mówi ale czy to jest zbytnie pocieszenie dla kobiety?? ;P Nie sądzę. Byle jak, ale musi być piknie. Poza tym....ust czerwonych nie można do bani z takim czyms ;(
PuszystaMamuska
2 lutego 2017, 12:56Usta mozna czerwone.... ale one wyjdą na fotce.. hm.. czarne?
SylwiaOna
2 lutego 2017, 12:59No to ja nie wiem bo ta aparatofotografka kazała powiedziała, że wyrazistych ust nie mozna mieć i golfu...hmmm.