Jestem po wizycie. Zarodek urósł na 9 tydzień, czyli tyle ile powinien, ale nie było słychać tętna..... Po wyjściu miałam zrobić bete (wynik jutro koło 12) i zgłosić się w czwartek na oddział.... Powtórzą USG..... Powtórka z rozrywki..... Psychicznie nie mam już siły....Dostałam 3 tygodnie nadziei, która skończyła się jeszcze większym rozczarowaniem.....
kawa.z.kardamonem
4 lipca 2017, 19:52Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że wszystko się ułoży. Nie poddawaj się!