Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poznajemy się


Pierwsza noc za nami. Było lepiej niż z Miśką. Olek jakiś spokojniejszy na razie. Oto i on

Co do porodu to wydaje mi się, że było trudniej choć Mąż twierdzi, że tak samo :-) O 8.45 weszłam na porodówkę. Przy 6 cm dostałam zzo o 12.45- przyznam, że miałam wtedy mega kryzys. Dwa razy skakałam pod prysznicem na piłce, bujałam się z Mężem w tanecznym uścisku :-) Rodziłam na boku - przy Miśce się nie udało, ale teraz się sprawdziło. Nie było jakoś super łatwo (w końcu to poród), ale traumy nie mam. Krocze mam nacięte, nie krwawe mocno, piersi się hartują - duży to i konkretnie ciągnie :-) Cieszę się, że już możemy się poznawać. Miśce na  zdjęciu brat się podoba :-)

  • Gacaz

    Gacaz

    25 kwietnia 2019, 12:23

    Śliczny gratulacje.

  • Annanadiecie

    Annanadiecie

    25 kwietnia 2019, 12:22

    Cudeńko❤❤❤ gratuluję!

  • FreeMilka

    FreeMilka

    25 kwietnia 2019, 12:01

    super bobasek. Gratuluję :*

  • filipAA

    filipAA

    25 kwietnia 2019, 11:26

    Gratuluję

  • Nattiaa

    Nattiaa

    25 kwietnia 2019, 11:22

    super!! gratulacje :)

  • aniapa78

    aniapa78

    25 kwietnia 2019, 11:19

    Słodziak:) Byłaś dzielna.

  • Maratha

    Maratha

    25 kwietnia 2019, 10:57

    Slodziak :) i kawal chlopa :D jak to dobrze, ze juz jestescie w komplecie. Odpoczywaj xx

  • fitball

    fitball

    25 kwietnia 2019, 10:56

    śliczny ;) o jak fajnie być już po i mieć dzidziusia obok a nie w środku. Ja jeszcze czekam ale max 2 miesiące a szczerze liczę że trochę wcześniej....

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    25 kwietnia 2019, 10:50

    Sliczny Bobasek, pozdrowienia dla calej szczesliwej rodzinki:)