Dzis zjadlam jedno ciacho.... paczka nie znalazlam hahah.... a pozatym bardzo wzorcowa...
Rano pociwczylam, przygotowalam rzeczy na wyjazd, zaraz zjem obiadek i czas na trening...
A pozniej blogie lenistwo czy moze bardziej relax przed wyjazdem
gimnastyka:
-7.30-8.20: -10min bieg interwalowy
-10min Billy Blanks
-pompki
-wymachy rak
-cwiczenia na boczki
-cwiczenia na uda i pupe
-brzuszki
-10min rozciagania
-17.00-18.00:- trening taneczny + rozciaganie
zabiegi kosmetyzne:
-samoopalacz rano (przedturniejowo)
-depilacja brwi
-wasik
-paznokcie (ognista czerwien)
Ale jestem wniebowzieta myslac o turnieju... Ten moment przygotowan, nakladanie samooplacza, malowanie paznkci to wszystko juz pachnie turniejem. Pozniej w sobote makijaz, wskoczenie w sukienke, buciki i jazda wywijac na parkiecie jupiiii!!!!
kitia1989
16 lutego 2012, 13:47Zazdroszcze..:*