Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
A waga ciagle stoi...


Juz mi sie delikatne cisnienie podnosi... waga stoi jak zakleta...i wez sie tu czlowieku nie zdenerwuj...mam nadzieje, ze widzac iz dostalam dzis @ waga w koncu spadnie... bo ilez mozna sie wazyc a tu ciagle tyle samo, nie wazne czy jem zdrowo czy same smieci waga stoi... wrrrr.....

gimnatyka:
- 15.30-17.30:- 2godziny treningu tanecznego 
- 17.30- 17.45- brzuszki

zabiegi kosmetyczne:
- szorowanie rekawica pod prysznicem
- balsamy
- maska na wlosy
- maska twarz

Dzis dolaczylam do nowej grupy "10kg w 100 dni" mam nadzieje, ze sie nie wykruszymy i wkoncu uda nam sie dobic do celu...