Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zapalenie dziasel... kiedy wkoncu przejdzie? :(


W piatek bylam u dentysty, bo spuchlo mi ciaslo wokol osemki. Dosc czesto mi sie to dzialo, i szybko przechodzilo po zastosowaniu odpowiednich masci. Teraz niestety nie mam tu swojego dentysty i mialam pierwsze spotkanie z dentysta wloskim, ktory powiedzial, ze mam zapalenie dzisla i tak jak przyszlo, tak sobie pojdzie. Dostalam antybiotyk na 5 dni i... no i wlasnie nic. Jutro rano biore ostatnia tabletke a mi wcale nie przeszlo, moze nie boli tak jak wczesniej ale dalej jest bardzo czerwone i teraz jeszcze przy dolnych jedynkach widze, ze dziaslo jest czerwone i ciagle swedzi. Jestem zalamana  juz nie wiem co robic, dzis popoludniu zadzwonie i sie na jutro umowie do dentysty znowu. 

Pobudka: 7.00

Jadlospis:
sniadanie: 4 ciastka, kawa, godz. 7.10
II sniadanie: 2 kiwi, zielona herbata, godz. 10.30
obiad: jajko sadzone, salatka z pomidorow, troche chleba, godz. 13.30
podwieczorek: truskawki, 2 galki loda bez wafelka, godz.17.00
kolacja: sucharki, salatka pomidorowa, maly kawaleczek piadiny z nutella, godz. 19.00


Gimnastyka:
8.00-9.30: -30min biegu
                  -30min szybkiego marszu
                  -10min mountain climber
                   -10min booty shaking
                   -10min get your sexy back
                    - rozciaganie
16.00-17.15: -35min cardio
                      -30min cwiczen modelujacych (talia, uda, lydki, rece)
                      -10min rozciagania

Zabiegi kosmetyczne:
-balsamy rano