Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niedzielnie... gimnastykowo... tesciowo...


34 DZIEN DIETY

No, wczoraj wieczorekiem troche zaszalalam... hehe... ale warto bylo... same pysznosci, teraz sie musze zabrac za gimnastyke :) ja juz o 7.50 pobudka bo moj C. dzis jechal na gocardy (czy jak to sie tam pisze) i musial mnie odwiesc do domu, mialam jechac z nim ale jakos nie wyszlo... musialabym sie przygotowac a zrobilo sie mega pozno a ja nie cierpie w pospiechu sie przygotowywac i w ten sposob sobie pocwicze :)
Pozniej na obiad do przyszlych tesciow... ale zachowam dietke w miare mozliwosci :)

Pobudka: 7.50

moj jadlospis:
sniadanie: kawka (2kcal) godz. 8.30
II sniadanie: brzoskwinia (80kcal) godz. 11.00
obiad: makaron z sosem pomidorowym (350kcal) godz. 13.30
podwieczorek: owoce, kawaleczek babki (250kcal) godz. 14.00
kolacja: focaccia (350kcal) godz. 20.30
                                            1032 kcal           

gimnastyka:
- 9.10-10.13: -Billy Blanks Tae Bo Cardio
                        - 8 min arms
                        - 8 min abs
                        - 8 min stretch


zabiegi kosmetyczne:
- naprzemienny prysznic + szorstka rekawica
- tonik twarz
- balsamy + olejek grejpfrutowy
  • .TruskaFFka.

    .TruskaFFka.

    7 czerwca 2009, 22:25

    oj też nie przepadam za takimi wypadami niedzielnymi, bo zawsze się najwięcej kcal zje.. mam takie pytanie w ciągu 64 dni zgubiłeś te 7 kg..?? ??

  • monikaa1991

    monikaa1991

    7 czerwca 2009, 17:37

    34 dni diety i -7 kg !? wow :D

  • ccaroline

    ccaroline

    7 czerwca 2009, 09:09

    Życzę miłego dnia :) Pozdrawiam i proszę o głos, DZISIAJ FINAŁ, z góry Wielkie dzięki! http://vitalia.pl/index.php/mid/67/fid/936/diety/odchudzanie/sid/2518