Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
protal IV


Waga z 6 kwietnia - 60,3 kg

Oj - święta minęły pod kątem - ŻARCIE. Pogoda obleśna, Zero ruchu. Ciekawe co będzie w piątek - waga pewnie oszaleje. Nawet otrębów nie jadlam - bieda.