Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jupiii jupiii

Kochanee od poniedziałku byłam głównie na warzywkach, jajkach, drobiu i rybach i uwaga uwaga dziś naa wadze 62,1 :D Jutro być może zobacze 61 z przodu. teraz to już na bank musze być grzeczna :D Wczoraj słuchałam waszych rad i stwierdziłam że w sumie wszystko robie dobrze więc ten zastój to nie mam pojęcia co to było Dzięki dziewczynki i jadziem dalej z tym koksem :) Menu :
Sniadanko: omlet: 2 jajka, szczypior, pomidor, koperek, otręby, przyprawy, 2 kawy... jakos tak wyszło
2 śniadanko: