Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jedziemy w dóóółł heh


Spadeczek o 0,2 hehe niby nic a cieszy :) wystarczyło się najeść i ruszyło:P


Menu:
Śniadanie: parówka ok 200kcal chlebek chrupki ok 20kcal pół pomidora ok 20 kcal herbata zielona 24kcal 264kcal
2Śniadanie: kefir naturalny 0% 350ml ok130kcal
obiadek: bigos ok 250kcal , kawa ok 40
podwieczorek: 2 mandarynki ok 40kcal
kolacja: śledź z warzywami w galarecie 152 kcal, herbata 24kcal - 176kcal

Woda woda jeszcze raz woda+ brzuszki

Razem: 264+130+290+40+176=394+330+176= 900kcal
A teraz mały bilans tego roczku, choć może jeszcze coś się uda zrzucić :) po wigilii bedą foty porównawcze.

STYCZEŃ 2012 tłuszcz 30,3%, mięśnie 34,7%, kości: 11%, Waga 68,5kg
GRUDZIEŃ 2012 tłuszcz 24,5%, mięśni 35,5%, kości 11,7%, Waga 61,9kg

  • xxMyimmortalityxx

    xxMyimmortalityxx

    12 grudnia 2012, 12:31

    No no dajesz radę. Świetnie :)

  • malamarysia1

    malamarysia1

    12 grudnia 2012, 10:14

    o kurcze jaka zmiana przez rok. ladnie to cyferkowo wygląda

  • 1985natalia2

    1985natalia2

    12 grudnia 2012, 09:58

    To procentowa zawartość w stosunku do masy ciała, waga spada -tłuszcz maleje, mięśnie i kości zajmują wtedy większą część