Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień 3D chilli

Siemcia
Dziś już 4 dzień z 3 D Chilli i jak narazie jest super, wczoraj dzień miałam mega aktywny, dziś raczej będzie bardziej leniwie ale kto wie kto wie. Pogoda średnio na jeża dopisała ale śnieżycy nie ma więc jest szansa na jakiś spacer.
Powiem wam że narazie mam pozytywne odczucia co do tej dietki, choć prawda jest taka że jak to zwykle bywa ze mną sama modyfikuje wszystkie dietki pod siebie. Tak było z dukanem i tak jest i teraz. Jeśli weekend bedzie grzeczny to w poniedziałek pierwsze ważenie od rozpoczęcia tej diety, więc wy również będziecie mogły ocenić czy warto. Dodam że nie odmawiam sobie jakiegoś piwka na wieczór, tymbardziej że to majówkowy okres.

Przed śniadankiem łyżka soku z cytrynki.
Menu:
śniadanko: sałatka - chilli, jajko, szczypiorek, ogórek, pomidor + kawa z błonnikiem
obiadek: kasza perłowa, 5 kawałku mięska z gulaszu, 2 korniszony duże
podwieczorek: 3 wafle błonnikowe 61 kcal
kolacja: i tu masakra, chleb biały 4 kromki, 2 kawałki żeberek z ogniska mmmm