Kochane moje, dziś dzień zaczął się grzecznie:
śniadanko: kawa 3 w 1, twarożek z ogórkiem, pomidorkiem, szczypiorkiem, koperkiem i pietruszka oraz dwa plastry mozzarelli i pomidorów z miętką - pycha :)
2 śniadanko: 2 śliwki
obiadek: szaszłyk grillowany, sałatka z kapustki pekińskiej
kolacja:
Dziś ostatni dzień tego weekendowego szaleństwa więc od jutra już z dietką powinno być mega grzecznie. Z aktywności dziś planuje długi spacer z moim misiem i może małe co nie co po nim :P Jutro już powrót do pracki a po niej musze ogarnąć ogródek. Uwielbiam mieć swoje warzywka, robić zapasy, może to dziwne w tych czasach ale dla mnie własny ogródeczek to jest to :)
Kamila112
5 maja 2013, 20:15Oj zazdroszczę ogródka. Pozdrawiam :)
asiunia2703
5 maja 2013, 10:48Więcej ćwiczonek i będzie ok:)