No dziś już troche lżej, na wadze 0,5kg mniej. Zrzuciłam balast weekendowy heh kupiłam wczoraj ananasa mmm przepyszny. Pół zostało mi na dzisiaj więc będzie zdrowy podwieczorek. Zaraz zrobie brzuszek i tyłek. Postanowiłam docisnąc troche rzeźbe. Poluje teraz na jeansową koszule, jakoś mam taką wkrętke że musze ją mieć. Niestety jak już znajdę jakąś która mi się podoba i ładnie podkreśla talię to biust mi się nie mieści wrrr. Dobra idę powalczyć z fałdą bo od gadania nie zmaleje. Buziaki
theSnorkMaiden
17 października 2017, 19:57Haha za duze cycochy masz
.krcb.
17 października 2017, 19:10Jej ja się już dawno nie ważyłam bo się boję hehe
CalNYC
17 października 2017, 15:09U mnie biust miesci sie we wszystko bo jest mikroskopijny za to talie mam szeroka i faldka tez jest. Nigdy nie ma idealnie :)
angelisia69
17 października 2017, 09:47ja ostatnio w Kaufie kupilam na promocji ananasa baby ;-) w sam raz na porcje,bo nie lubie duzych bo potem nie dojadam :P co do biustu ja od zawsze decha wiec problemu nie rozumiem :P