Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12 dni do terminu :-) przyspieszanie zawieszone


Hej!
Tak po dłuższym zastanowieniu się doszłam do wniosku, że faktycznie nie będę robić nic w kierunku przyspieszania porodu. Tak jak pisałyście skurcze może nadejdą po tych domowych sposobach, ale rozwarcie nie nastąpi tak szybko i co wtedy? A no nic innego jak tylko ból. 
Co ma być to będzie. Byle do wtorku dotrwać i już mądra ginekolog niech zdecyduje co ze mną dalej. Jak nie zdecyduje o porodzie to chociaż położy mnie na odzdziale :-) zawsze to bezpieczniej, bo badania będą robić i rękę trzymać na pulsie. :-)
Tylko ja nie wiem co z tymi wodami. Ciągle mam wrażenie, że coś mi wycieka. 
Wycieka tylko nie wiem dokładnie co to...bezbarwna wydzielina albo te wody nadal. Nie wiem co jest grane. 
Zwłaszcza jak siedzę to od czasu do czasu coś tam poleci.
Kurcze ale brzydka pogoda...pada i pada cały czas.
Mąż pojechał na działkę i załatwia jeszcze materiał do budowy. A ja się nudzę. Czytałam książkę ale była tak ciekawa, że skończyłam ją szybko. Tak, że teraz nie mam co czytać. ;-) chyba, że Biblię bo tak to nic innego nie znajdę w tym domu. :-)
Zobaczymy może ze szwagrem później też podjedziemy na działkę o ile nie będzie padać. Może tam nie jest taka tragiczna pogoda, bo to 16 km różnicy w końcu.
Oki idę na śniadanko, bo dzidzia kopniaczki mi daje na znak, że głodna jest :-D a to cieszy mamusię i to bardzo :-)

  • Aga1288

    Aga1288

    4 maja 2013, 21:02

    Spokojnie czekaj a jak się niepokoisz tymi wodami to radziła bym się zgłosić na izbę przyjęć jak pisała koleżanka trochę niżej.

  • Barleduc

    Barleduc

    4 maja 2013, 20:28

    Czekaj cierpliwie:)

  • wb1987

    wb1987

    4 maja 2013, 19:59

    Jej, pamiętam jak ja czekałam na swój poród :) wypróbowałam wszystkie znane mi przyspieszacze, a i tak nic nie zadziałało ;) co ma być, to będzie :) dbaj o siebie, wypoczywaj, bo niebawem zatęsknisz za beztroską :)

  • Madanna

    Madanna

    4 maja 2013, 18:37

    Fajnie się czyta, że 22-latka tak się cieszy na dzidziusia :) Ja dzisiaj nie przespałam nocy z nerwów, że mogę zajść w ciążę, a mam 24 :/ Może kiedyś też będę gotowa, żeby czekać z radością na dzidzi, a nie panikować ;)

  • kaaroo86

    kaaroo86

    4 maja 2013, 13:41

    ja proponuje skonsultować się z lekarzem w sprawie tych wyciekających wód/ wydzieliny (np na Izbie przyjęć szpitala). Naprawdę lepiej dmuchać na zimne:)

  • schatz1986

    schatz1986

    4 maja 2013, 12:04

    uprawiaj sex! a jest duza szansa ze urodzisz szybciej, wywolac tak mozna skurcze macicy:)

  • LoseControl

    LoseControl

    4 maja 2013, 11:37

    moze to taka bardzo wodnista wydzielina, ktora moze byc gdzies z czopem sluzowym (chyba,ze juz Ci odpadl) u mnie odchodzil tydzien albo i dwa,a na samym koncu cieklo takie cos wlasnie. co to tego wywolywania, to prawda jest taka,ze jak nie zechce to nie wyjdzie, chociaz staniesz na glowie. ja mialam oksytocyne tydzien przed porodem i mimo rozwarcia nic nie poszlo do przodu, ja nie mialam zas skurczy. meczylam sie 12 godzin na lozku na porodowce. pozniej robilam to co pisalam w ostatnim poscie ale w zasadzie to nie wiem czy tak mialo byc, czy to cos pomoglo :) tak czy siak urodzil sie dokladnie w terminie z 12 tygodnia :)

  • nathalie535

    nathalie535

    4 maja 2013, 11:07

    Kochana to widzę, że mamy tyle samo dni do porodu :D też masz termin dokładnie na 16 maja :D?

  • mikolino

    mikolino

    4 maja 2013, 10:44

    Jak fajnie, ze sie kopniakami o jedzonko upomina, milego dnia ;-)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    4 maja 2013, 09:27

    hmm, w sumie masz rację z tymi skurczami bez rozwarcia... Pogoda mogłaby się już poprawić...

  • MONIKA19791979

    MONIKA19791979

    4 maja 2013, 09:24

    obserwuj swój organizm-jedna z moich "kuliżanek " z patologii zgłosiła się bo mówi ze jej sie wody sączą-trzymli ja 3 doby i nie stwierdzono nic-kochana moze zgłos się jak sylwunia na izbe przyjęć i cię położą jak co-zawsze to w kroplówkach coś by dawali tak jak mi jak odeszły wody wcześnie-nie wiem co ci radzic-szkoda stresu a juz 39 tydzien ciaża donoszona-trzymaj sie

  • Ellfick

    Ellfick

    4 maja 2013, 09:21

    czytałam o tych wszystkich sposobach na przyspieszenie.. ale w zasadzie masz rację.. co jeśli skurcze będą a rozwarcia brak.. może się skończyć na męce przez kilka godzin.. lepiej poczekać... Dzieciątko samo da znać że już czas...

  • agakam1988

    agakam1988

    4 maja 2013, 09:19

    Moja teściowa mówi: "Na wszystko przyjdzie czas!" Coś w tym prawdy jest:) Miłego dnia

  • mona26r1

    mona26r1

    4 maja 2013, 09:18

    Haha, masochistka ;p

  • Megan1983

    Megan1983

    4 maja 2013, 09:17

    przyjdzie czas to dzidzia da znać, że chce już do mamy na rączki :)

  • Grazia1812

    Grazia1812

    4 maja 2013, 09:10

    BARDZO DOBRZE MYŚLISZ,NIE MA CO SZALEĆ DZIDZIA WIE KIEDY NA NIĄ CZAS,I NA PEWNO DA NAM O TYM ZNAĆ,A U NAS POGODA DO D..... ZIMNO PADA A W DOMU IDZIE ZWARIOWAĆ .

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    4 maja 2013, 09:05

    jak cie cos bedzie bardziej niepokoic to moze nie czekaj do wtorku, obserwuj bacznie ruchy dziecka, buziaki

  • mili80

    mili80

    4 maja 2013, 08:51

    Jak się dzidzia ładnie upomina :))) Trzymaj się dzielnie do porodu :)

  • Jomena

    Jomena

    4 maja 2013, 08:41

    Ciesz się tym lenistwem...już niedługo :)))

  • monikaszgs

    monikaszgs

    4 maja 2013, 08:27

    Bedziesz pod okiem lekarzy oni juz beda wiedzieli co zrobic:) co do wod w aptece sa testy ktore wykrywaja czy to wody sie sacza czy nie. Bedzie dobrze:) Trzymam za Was kciuki :*