Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
coś od siebie


11 DZIEŃ

 

Już prawie 2 tygodnie jak zaczęłam walkę o swoją figurę. Upały dokuczają ale dzięki temu nie chce się aż tak jeść za to bardzo dużo piję - jak nigdy:) Kiedyś stosowałam wiele diet ale teraz już wiem,że miałam złe podejście i dlatego za każdym razem wracałam do starych nawyków. Tym razem wiem,że mi się uda. Wiem to bo dostaję od was dziewczyny bardzo duże wsparcie dzięki czemu moja motywacja jest coraz większa.

Jeżeli chodzi o jedzenie to trzymam się swoich założeń:

-- jem regularnie i nie podjadam między posiłkami,

--  nie obżeram się na noc

-- nie jem słodkiego

-- regularnie ćwiczę

-- jem więcej warzyw i owoce

-- piję dużo wody

Jednak czasami mam wrażenie,że ćwiczę za mało i czuję się o 5kg cięższa niż jestem - masakra, a przecież straciłam 1,5kg

A co do wagi  ---   to nadchodzi dzień ważenia się a moja waga łazienkowa niestety odmówiła posłuszeństwa i prawdopodobnie się zepsuła :(:( i co teraz ????? ważąc się u siostry czy u mamy- ich waga pokazuje inne cyfry i skąd mam teraz wiedzieć czy coś schudłam? a jak pokaże więcej??? 

Ja naprawdę się staram