Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
POPLĄTANIE .....32 DZIEŃ 27 LIPIEC 2012


32 DZIEŃ PIĄTEK

HEJKA,

dzisiejszy dzień jest strasznie poplątany :) eh,...

Zaczęło się od tego,że bardzo późno wstałam; nie wiem dlaczego bo wczoraj wcześniej się położyłam, a dzisiaj nie mogłam się obudzić. Z tego powodu moje śniadanko zjadłam w porze II śniadania i było bardzo skromne.

Wogóle dzisiaj jakoś tak wychodzi,że albo zjem za mało albo za dużo. Do tego jest strasznie gorąco i nie chce się jeść. Za to bardzo dużo piję. I to jest plus ::))

Po śniadaniu pojechaliśmy na zakupy,a po powrocie trzeba było przygotowć obiad.

Od 13:00 - 17:00 = z przerwą na obiad = było wielkie co tygodniowe sprzątanie całego domu. Na chwilę obecną została mi jeszcze cała łazienka i kuchnia do zrobienia.

Jutro idziemy na roczek do mojej chrześnicy więc chcę mieć luźniejszy dzień; dlatego dzisiaj latam jak oszalała bo chcę wszystko zrobić. I ciągle bawię się z jabłkami ::)) Ach te zaprawy. Dobrze,że teściowa robi ogórki he he. Jakiś podział obowiązków jest . Ona ogórki, ja jabłka. I JEST SUPER!!! :)

Moje menu na dzisiaj to:

10:30 śniadanko

1 jabłko

13:30 obiad

bułka kajzerka z rybą, 1/3 czerwonej papryki,1 ogórkiem z ogródka i 1 pomidorem + szklanka kompotu z jabłek

17:00 podwieczorek

kisiel słodka chwila - 1/2 kubka, 1 plaster arbuza, 1/2 nektarynki i 1 łyżka lodów dla ochłody

19:00 kolacja

2 bułki kajzerki z sałatką rybną + 2 łyżki fasolki szparagowej i szklanka kompotu z jabłek

CAŁY CZAS PIJĘ WODĘ !

Tak więc moje dzisiejsze jedzenie pozostawia wiele do życzenia; za to było w miarę lekko. Kolacja troszkę cięższa jeżeli chodzi o bułki, ale tak za mną chodziła bułka,że nie mogłam się powstrzymać. Za pół godz. zabieram się ponownie za sprzątanie i zrobię jeszcze kilka ćwiczeń. Napewno coś spalę !!  

ĆWICZONKA:

* 5 min. hantle

* 5 min. skłony boczne

* 30 min. na rowerku stacjonarnym

* + sprzątanie całej chaty --  bardzo długo !

cały dzień w ruchu