Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i apiat adnawa
25 maja 2009
Może powiększę czcionkę żeby wbić sobie do mojego pustego łba,że mam się pilnować! Muszę przyjąć zasadę, taką jak napisała któraś z was,że trzeba sobie stanowczo powiedzieć NIE! Że jeszcze kiedyś trafi się taka pyszna pizza, super ciacho czy kopiec frytek i nie trzeba tego od razu w siebie wsunąć.Trzeba sobie odmawiać ot i cała tajemnica sukcesu. Tylko u mnie nie zawsze jest wystarczająco dużo motywacji. Dzisiaj zaczęłam od jajeczka i pomidorka, teraz idę na kawkę. Mam nadzieję, że na nic się nie skuszę przygotowując śniadanko dla chłopaków. A zaraz po śniadaniu zmykamy na dwór, tam tak nie kusi iczas szybciej leci. Pozdrawiam Gołąbeczki. 3majcie za mnie kciuki
SzukajacaSamejSiebie
26 maja 2009, 16:50i jak tam dzien uplynal:>? upilnowalas sie:)? milego popoludnia:)*!
Wilczyca1983
25 maja 2009, 18:28Witaj! Dzięki za wpis :) Ja również trzymam za Ciebie kciuki. Najważniejsza jest silna wola....mało kto ją ma ....a ja raczej sporadycznie ;) Ale nie można się poddawać! Trzymaj się!