Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
87,4 kg waga spada jak szalona :)


Dodam coś wieczorem... :) idę na śniadanko :*

  • mucha81

    mucha81

    18 lutego 2016, 12:47

    Pieknie ci iduze, oby tak dalej. A mozna wiedziec co robisz, ze tak ladnie ci idzie? U mnie zastoj i troche odpuscilam. Czekam na kolejna wene :)

    • Aagnes91

      Aagnes91

      18 lutego 2016, 13:04

      Już Ci piszę :) oczywiście wysiłek fizyczny, wieczorem staram się poruszać, tańczę, wyginam, wymachy nóg w tył itd :) Nie jem na wieczór i staram się jeść białko które ma mało tłuszczu, np jajka, jogurty, chude sery, soja, tofu itd. Ogólnie mam motywacje, bo podoba mi się pewien facet i to mnie bardzo pcha naprzód :) Polecam taką motywację hehe :) pozdrawiam

  • Miragi22

    Miragi22

    18 lutego 2016, 10:58

    Kurcze totalnie jakbym widziała siebie w Twoim odbiciu....to samo...waga stała w miejscu przez 2 tygodnie a teraz jak ruszyła to jestem na tym samym etapie co Ty...;)i masz rację w tym , że gdyby nie ruch i ćwiczenia to nic by z tego nie było..Ja mam 3x w tygodniu Zumbę +2x kije po 10km i efekty są....w takim tempie kochana na wakacje będziemy jak modelki;)))

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    18 lutego 2016, 10:04

    Super :):):) Smacznego zycze :)