Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MENU, ah jak cię ciężko ułożyć...


Postanowiłam dodawać tak często, jak to tylko możliwe moje menu. Może będę miała większą kontrolę i będę mogła spojrzeć na wszystko krytycznym okiem.

ŚNIADANIE

płatki owsiane błyskawiczne (24g)
mleko kokosowe w proszku (18g)
orzechy laskowe (16g)
285,8 kcal


II Śniadanie

jabłko
banan
262 kcal


OBIAD

ryż (200g)
łosoś wędzony (27g)
pestki słonecznika (11g)
sałata (40g)
pomidor (100)
381,77 kcal


KOLACJA

pomidor (150g)
sałata (42g)
jajko (126g)
ser salami (13g)
pestki słonecznika (15g)
sos cygański (15g)
kromka chleba (29g)
431,75 kcal


PRZEKĄSKA

morele suszone (50g)
152 kcal

ŁĄCZNIE 1513,32 kcal

+ BONUS = 45 min ćwiczeń

I już widzę mój błąd - za dużo węglowodanów! Tylko jak tu coś z tym zrobić... ? Chętnie dodałabym jakikolwiek nabiał, niestety natura nie obdarzyła mnie zdolnością do tolerancji go w moim brzuszku :}

  • Mata_Hari

    Mata_Hari

    18 lutego 2014, 22:36

    Oj ciężko, ciężko. Też się męczę.