Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znowu zaczynam od nowa!!!


Wracam, od jutra startuję, potrzebuję silnej motywacji - bo na razie fakt, że nie mieszczę się w swoje ubrania rozmiar  42 jakoś mnie nie przeraża, a powinien!!! Sama nie wiem czy dam radę, moją zgubą aktualnie są słodycze, które po prostu pochłaniam zamiast zjeść coś treściwego (nie mam czasu przy 3 dzieci), a tzw. zapychacz jest najszybszym sposobem. Ostatnie moje przeżycia i stresy związane z narodzinami wcześniaka, który cudem przeżył zagryzałam właśnie słodkościami i to sprawiło, że przytyłam:) O sobie myślę zawsze na końcu, to błąd bo jak mówi mąż:) Jestem matką karmiącą i po cc więc z ćwiczeniami i dietą nie mogę przesadzać. Mój plan na najbliższe dni wyeliminować słodycze, czasami rower, jeść mniejsze porcje i bardziej regularnie.

  • aatrym

    aatrym

    21 sierpnia 2014, 21:10

    dzięki, przydadzą się!!!

  • Magduch2014

    Magduch2014

    21 sierpnia 2014, 21:03

    3mam kciuki za Ciebie:) Dasz radę:) Pozytywne nastawienie i działasz!:)

  • aatrym

    aatrym

    18 sierpnia 2014, 11:47

    zapewne dzieci sprawiają że nie ma czasu na nudę, ale też nie ma czasu na sen, regularność i relaks. dają jednak wiele radości:)

  • aatrym

    aatrym

    17 sierpnia 2014, 22:16

    Komentarz został usunięty

  • endorfinkaa

    endorfinkaa

    17 sierpnia 2014, 22:12

    trzymam kciuki :)

  • MamaMalejMai

    MamaMalejMai

    17 sierpnia 2014, 22:09

    ja tez