Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MamaMalejMai

Czuje sie tak przezarta jak swinia po ostatnich dniach. A dzis:

Sn:  6 łyzek pł owsianych, cynamin, garsc orzechów laskowych, 3/4 banana, jogurt nat.

II sn. 2 kawałki chleba, fasola biała, pomidory, ogórki

III sn. 1 kawałek chleba, sałata, garstka orzechów włoskich, pomidor

obiab 1/2 woreczka ryzu, gotowane pieczaki, zawijas z piersi z kury z piekarnika, ogórek konserowy , fasolka szparagowa

kolacja jog naturalny, twaróg warzywa- brokuły, pomidory, ogorki konserwowe

sport: killer chodakowska

Pozbyć się kampusów. Kropka o niczym innym nie marze.

Nie wiem czy warto pisać o tym co robialm ostatnio ale nie będę klamac- ZARŁAM. Waga nieznana ale na pewno wyzsza o dużo bo to czuje po ubraniach i już bliscy zauważyli. Niedługo swieta nie wiem co to będzie i już nie mogę obiecać ze nie wpadne w wir jedzenia. Kompulsy mna zawładnęły. Staram się z tym walczyc ale słabo mi to idzie niestety. Macie radę na to?

Dzis jedzenie:

sn: bulka z siemię lnianym i pestkami dyni, pomidor, posmarowana delikatnie delmą, kawa z mlekiem. Postanowiłam smarować masłem pieczywa ponieważ podczas kompulsów rzucam się właśnie na chleb i smaruje go masłem. Może za mało mam tłuszczów w diecie dlatego kompulsy się pojawiają.

II sn. kiwi, twaróg, 4 dechy to znaczy pieczywo chrupkie kupiłam w Biedronce

Lunch serek wiejski 150 g, kawaek chleba graham, ogórek, pomidor

Obiad piers z kury z teflony, ryz biały surówka

kolacja 2 ugotowane jaja, chleb, warzywa może sok pomidorowy.

Sport planuje ok godz aerobiku.

Dzis bardzo miałam smaczny jadłospis:

sn 50 g pł owsianych, łyzka siemie lniane mielony, ok .30 g miesznki owoców suszonych

II sn 2 wafle ryzowe, 180 g dorsza w galarecie

obiad kasza peczak, warzywa, piers z kury ok 150 g z teflonu w przyprwie po staropolsku

podwieczorek 2 wafle ryzowe, pomarańcza, 80 g twarogu chudego, 40 g jogurtu naturalnego

Kolacja sałatka - 40 g makaronu razowego, 120 g piersi z kurczaka, sałata, 2 małe swieze pieczarki, pomidor, ogórek, koperek 

Sport- sprzatanie, pranie, prasowanie...

sniadanie pł owsiane, pestki duni, zurawina, jałko, mleko

II sni. serek grani, 3 wafle ryzowe, pomidor

lunch activia do picia,

Obiad 2 klopsy gotowane z marchewką z miesa mielonego z indyka, brokułu ryz

Godzina aerobiku - dzis był niezły wycisk

po cwiczeniach banan 

kolacja ok 100 g twarogu chudego, troche jog nat, pomidor, sałata, 2 og konserowe, 1 kawałek chleba zytniego

Nie lubie zimy. Jestem wtedy cały czas zmeczona, bez energii i na dodatek cały czas mi zimno. 

Jedzenie 

sn- szklanka mleka 1,5%, płatki ows 55 g, zurawina suszona 20 g

II sn. activia pełne ziarno, 3 wafle ryzowe

Obiad pk 40 g ryzu, piers z kury w papirusie, gotowane warzywa, jabłko

podwieczorek sałatka- sałata, ogórek, ser feta, troche jogurtu, marchewka

Kolacja 4 plasterki wedzonej piersi z indyka, 1 kawałek chleba fitnes(kromka ma 146 kcal), sałata, pomidor, papryka

Sport: odpoczynek.

Znowu dzis nie cwiczyłam ale nie siedziałąm po obiedzie bylismy na zakupach. Od meza na imieniny dostałam karte podarunkowa do reservet w ramach tego kupiłm bluzke i do drugiej dołozyłam sobie. A w big starze była promocja druga para za poł ceny i tez skorzystałam. Wszystki dzinsy mam juz stare albo z lumpeksu a chciałam cos nowego. Wogóle mam duza potrzebe ostatnio czuc sie kobieco dlatego jestem bardzo zadowolona z zakupów. Kupiłm tez sporo suszonych nasion, kilka batonów proteinowych które mam zamiar jesc po 2 godzinach aerobiku. Dzis pojadłam:

sn: 3 łyzki pł owsianych, łyzka siemie lniane, 2 łyzki mieszanki owoców suszonych, jabłko

II sniadanie jabłko, mandarynka, ok 60 g serka light

Obiad ziemiaki, ok 150 g łososia  piekarnika w marynacie z sosa teriyaki całą dobe był y tym sobie- polecam, gotowany kalafior

Podwieczorek na zakupach - jabłko, kefir 400 g smak owoce leśne (do dupy ten kefir bo byłam po nim jeszcze głodna w wypiłam 400 g

Kolacja pól kawałka razowego chleba- 100 kcal, jajko gotowane, pomdor, reszta wedzonego kurczaka. 

Niektóre z Was pisza mi ze mal jem a ja tak nie sadze bo moj dzisiejszy jadłospis sadze ze miał miedzy 1800-1900 kcal.

Dzis od rana cos mnie tknęło na sprzatanie i od 9ej do 16 ej sprzatałam no oczywisxie z przerwami na posiłki. A potem padłam. Nie cwiczyłam dzis bo po takim sprzataniu nie mam juz sił. 

Sniatanie:

3 łyzki pł owsianych, 1 sienia lnianego, 1 żurawiny, 6 nerkowców, duze jabłko wszystko zalane wodą

II sn 2 wafle ryzowe, twaróg z jogurtem, marchewka

obiad troche ziemiaków, piers z kurczaka z papirusa, surówka(marchewki starte na tarce, sok z cutryny, sól)

podwieczorek 3 wafle, shake (szkl. maslanki, 1/2 banana, mała gruszka)

kolacja 2 ugotowane jajka, reszta surówki z obiadu, kromka razowego chleba.

Wracam do gry. Dziekuje vitalijki za inspiracje i tak dzis:

sniadanie 50 g płatków owsianych, 20 g mieszanki owoców suszonych, niacała szkl. mleka

II sniadanie activia, 3 wafle ryzowe

III sn. opakowanie marchewek marwit, grejfrut, 1 wafel ryzowy

obiad niecałe poł woreczka ryzu, ok 150 g piersi z kury z teflonu, brokuły i surówka

kolacja 1 kawełek chleba razowego taki duży podzieliłam na pół 1 z serkiem drugi z wedzonymi kawałkami kurczaka

potem 40 min krecenia hula hop

po cwiczeniach shake(szk. maslanki, gruszka, 1/2 banana )

wiedziałam ze pekne już wczoraj i dziś w pracy nie wytrzymałam