Dzisiaj mimo soboty wstałam raniutko, żeby wskoczyć na wagę :) I co? I kto jest najlepszy? Hehe
Minął tydzień a ja o 3 kg lżejsza. Nie zakładam, że każdego tygodnia tyle będę chudła. Wiadomo, teraz głównie wody z organizmu mi ubyło. Mogę chudnąć 1 kg tygodniowo i będę zadowolona. Uczę się dobrych nawyków żywieniowych, które już ze mną zostaną na zawsze, więc nie może być źle. Dziewczynki, jeśli czyta mnie któraś z tych, które straciły już troszkę balastu, proszę napiszcie jak to było u Was, po jakim spadku wagi zauważyłyście zmiany w swoim wyglądzie? Ja, gdy kiedyś schudłam 13 kg - zmiany zauważyłam po ok 5 kg dopiero. Tyle, że wtedy moją wagą wyjściową było 87 kg a nie 113.5 :(((
A z ciekawostek mogę jeszcze napisać, że grubsza niż powyższa waga nigdy nie byłam, a najmniej w swoim życiu ważyłam 56 kg. Jak ja mogłam do tego dopuścić, tak się zaniedbać!!!
Zmotywowana23
11 listopada 2012, 20:55Też jestem po pierwszym tygodniu odchudzania i również straciłam 3 kg- wiem jak to potrafi cieszyć :D Wielkie gratulacje i trzymaj tak dalej... Damy radę :)
basia711
10 listopada 2012, 09:15ja startowalam z waga 87,5 i dopiero po 10 kg zobaczylam roznice jak ciuchy zaczely byc na mnie wieksze. Z poczatku tez tak szybko chudlam, teraz trzymam sie granicy 1-1.2kg na tydzien. Duzo cwicze wieczorami i pije duuuuzo wody. Powodzenia w dalszej walce o zdrowa i piekna przyszlosc:-)