Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pokochałam cwiczenia ... ???


Hmmm
Nadal jestem gruba, nadal widzę dłuuuugą drogę przed sobą i wiele, wiele pracy ...

Jednak jest coś, co się zmieniło we mnie. Ćwiczenia nie są już dla mnie karą   Oczywiście są męczące, pot się leje, zakwasy okropne, gdy zaczyna się ćwiczyć mięśnie, które do tej pory pływały sobie spokojnie w moim tłuszczu!!!! Nie będę ukrywała, na początku było mi ciężko, ale z czasem szło mi coraz lepiej. Teraz jestem bardzo zadowolona i z doboru ćwiczeń i z rezultatów, które powolutku osiągam. I ... polubiłam nawet to zmęczenie po ćwiczeniach, wiem wtedy, że odwaliłam kawał dobrej roboty  

Jutro ważenie !!!! Myślę, że będzie dobrze. Już dawno nie zaliczyłam wzrostu wagi, czasami ubywa mi tylko 200g w tygodniu, ale cóż, najważniejsze, że podążam w dobrym kierunku
  • limonka80

    limonka80

    21 grudnia 2012, 17:52

    Czasem trzeba czasu,żeby rozbudzić metabolizm a ćwiczenia Ci w tym z pewnością pomogą.Ja nie tracę zbyt wiele na wadze,ale widać utratę centymetrów.Każdy jest inny.ćwiczenia to super sprawa.Dobrze Ci idzie

  • JAG6910

    JAG6910

    20 grudnia 2012, 21:22

    Gratuluję i szczerze podziwiam, ja dziś wytrzymałam tylko 6 min. rozgrzewki, ale może będzie lepiej:)))))