Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No i gdzie ta mobilizacja?


...nie widać!
...nie słychać!
...ani nawet nie czuć!

Aniu!
Kobieto!
Do roboty!
Liczysz na komputerową obróbkę zdjęć ślubnych?
O naiwności!
A co z tańcem?
Tak lubisz tańczyć,...no to pomyśl o ile wygodniej i mniej boleśnie będzie Ci się tańczyć z każdym kilogramem mniej.

Dziewczyny Kochane dajcie mi jakiegoś wspomagaczo-mobilizatora bo zupełnie nie mogę zabrać się za siebie.
Jak tak dalej będzie to faktycznie zamiast brać za dietę będę musiała pomyśleć jak tu sukienkę powiększyć.

U mnie zaczyna się wariactwo z porządkami. I pozostało jeszcze parę spraw do załatwienia.
No tak a na jedzenie i tak Ania znajdzie zawsze czas!
No to od dzisiaj zamieniam go na zaglądanie do Waszych pamiętników.
Postaram się ponadrabiać wszystkie zaległości.

A teraz biorę się do pracy!
  • agonia65

    agonia65

    24 lipca 2008, 11:20

    jakiś mocny kopniak w tyłek. Jak poczujesz, to się ruszysz? :)))) Pozdrawiam:) Gosia

  • krasna

    krasna

    23 lipca 2008, 23:53

    tego tłumaczenia że to egzamin, sprzatanie , wyniki, teraz juz tylko Ty ,,jesli dobrze sie czujesz w swojej obecnej skorze i wadze to ok. ale jeśli chcesz cos z tym zrobic to ostatni dzwonek dzyn, dzyń pozdrawiam i przemyśl to sama...E

  • Desperatka75

    Desperatka75

    23 lipca 2008, 23:13

    to się uda! Na pewno!!! <img src="http://supergify.pl/images/stories/dzieciaki/dzieci_160.gif"> Buziaki

  • Dana40

    Dana40

    23 lipca 2008, 18:19

    Powodzenia :-)

  • szczuplainaczej

    szczuplainaczej

    23 lipca 2008, 14:21

    trzeba zakasać rękawy.Do ślubu blisko , a tu jeszcze kawał roboty przed Tobą.Ania, daj czadu!!!

  • kwiatuszek170466

    kwiatuszek170466

    23 lipca 2008, 14:00

    z taką milutką i uśmiechniętą buźką to zdjęcia będą piękne.A reszta pewnie że też ważna ale nie najważniejsza.Będzie dobrze Aniu!

  • geller

    geller

    23 lipca 2008, 13:27

    zdjecia ze slubu to na cale zycie ! inne da sie schowac i nie pokazac ale te bedziesz zawsze juz pokazywac ! do roboty!

  • Kkucia

    Kkucia

    23 lipca 2008, 13:02

    juz tyle kilogramów za Tobą...to co nie dasz rady kolejnym??:) na pewno dasz...a pomysl ile jeszcze dasz rade schudnąc do slubu...jeszcze masz czas!!! wiec do roboty:)

  • marlak

    marlak

    23 lipca 2008, 12:57

    Mnie również dopadł brak motywacji...jakaś niechęć do tego co robię na co dzień... no ale jeśli nie ja to kto??? jeśli nie teraz to kiedy???? Wiec dziś będę ćwiczyć... brzuszki i hula hop hmmm tak ze 30 min...:) Bierzmy się za siebie... i to już od dziś... jutro czekam na raport :)

  • bluebutterfly6

    bluebutterfly6

    23 lipca 2008, 12:42

    kiedy osiągniesz swój cel :)!

  • joanna1996

    joanna1996

    23 lipca 2008, 12:40

    czytanie pamiętników to skuteczna metoda(zwłaszcza ZAMIAST jedzenia;)).Mi bardzo pomogła na początku, a był to m.in.TWÓJ pamietnik!Daj czadu kobieto, bo przecież potrafisz!Buziaczki!