Powiedziałam dość!!!!
Waga rano około 115 kg - pięknie.
Codziennie 50 minut intensywnego ruchu ( siłownia, rower stacjonarny w domu, chodzenie po schodach itp, itd)
Byle te 50 minut było energiczne.
Koniec z podjadaniem!
Pięć zbilansowanych posiłków.
Koniec ze słodyczami pod każdą postacią przynajmniej do chwili utracenia pierwszych 10 kg.
Do roboty!!!!!!
aska1277
22 listopada 2016, 18:12W takim razie do dzieła :) Walcz :) powodzenia :)
zlotowlosaaa
22 listopada 2016, 11:01Trzymam kciuki za Ciebie i Twoja walkę:! ja tez wracam ponownie,i znowu zaczelam cwiczyc ,tez rowerek:)
Nattiaa
22 listopada 2016, 11:00trzymam kciuki!
jwawa
21 listopada 2016, 20:20Brawo!
abiozi
22 listopada 2016, 07:34Nie poddam się!!!!!
AnnaSpelniona
21 listopada 2016, 10:04Dawaj kochana odliczamy 40 dni damy rade!!!! licze jutro na wpis ze podolalals tylko dzis !!! ja mam ur meza ale dam rade ...bede mysle o tobie !!!!
abiozi
22 listopada 2016, 07:36Aniu mam nadzieję, że poszło Ci lepiej niż mnie. Aniu nie poddam się! Pewnie będę upadać...ale tyle też razy wstanę!!!!
Dadzira
21 listopada 2016, 10:02Trzymam kciuki!
abiozi
22 listopada 2016, 07:37Ja też i za Ciebie, i za Innych - za Nas Wszystkich!!!!
annaewasedlak
21 listopada 2016, 09:19Powodzenia pozdrawiam
abiozi
22 listopada 2016, 07:38Dzięki. Będę walczyć. Nie lubię tego określenia ale to jest dla mnie walka.
Magga74
21 listopada 2016, 08:33powodzenia
abiozi
22 listopada 2016, 07:39Dzięki. Przyda mi się bardzo! Bardzo potrzebuję wsparcia a moje wędruje do Ciebie;)