Od trzech dni jeżdżę po naszym bytomskim parku :) Nie jest źle, choć mam problem z hamowaniem... Problem jest taki, że hamować NIE POTRAFIĘ, nic a nic. Ale kto by się przejmował, w końcu tramwaj, który przecina ścieżkę, po której śmigam, jeździ tylko raz na 7 minut, więc prawdopodobieństwo kolizji jest niewielkie :P
Jutro egzamin na technika... Oj, trzeba w końcu zacząć się uczyć. Chociaż w takiej sytuacji, to z dwojga złego wolałabym już posprzątać ;P
Zdjęciucha :)
elewinka1989
25 czerwca 2010, 10:16po pierwsze dziękuję za komentarz :) po drugie-masz przepiękny uśmiech :D a co studiów-zawsze można zacząć kolejny kierunek-ja mam takie plany,ale to dopiero po inżynierze :)) pozdrawiam :)
bibusia4
23 czerwca 2010, 15:01I jak tam Ci poszły egzaminy? Mi świetnie! Miałam wszystko, i raczej jestem zadowolona. A jak Twoje wrażenia? pozdrawiam:*
bounty.
23 czerwca 2010, 07:42to mi się podoba! świetnie wyglądasz na tych rolkach :) i pewnie świetnie sie czujesz- po minie wnioskuje :) też muszę sobie zrobić jakieś pamiątkowe foty na moich niebieskich śmigaczach :D i co najważniejsze- masz ochraniacze na nadgarstki, bardzo dobra rzecz, bez nich ani rusz :) szczególnie, ze nam obu hamowanie nie wychodzi :D powodzenia na egzaminie!!!
KingaZnadwaga
22 czerwca 2010, 22:04fajne te rolki.. a hamowac musisz sie nauczyc, prawa stopa-> palce (przod stpoy caly) unieś do góry.. :) i hamujesz.. ;D Pozdrawiam ;)
gabriela90
22 czerwca 2010, 19:52chyba jenak wyciagne te rolki ze strychu :)
tamina
22 czerwca 2010, 14:49No i super:d ja smigam w chorzowskim (bo jestem z k-ce) a czasem na 3 stawach bo tam jest zrobiona nowa trasa ( a ogolnie lepiej jezdzic jak jest srednio cieplo bo wtedy temperatura asfaltu jest odpowiednia) Pozdrooo!!
MISIEK10
22 czerwca 2010, 14:34Super, ja też mam zamiar nauczyć sie jazdy na rolkach, ale ja to ciężki kaliber do nauki na takim sprzęcie, muszę kupić osłony bo nigdy nie jeżdziłam i musze powiedzieć że trochę sie boję wywinąć orła he he Powodzenia.