Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 48 / 301 - sobota


Podsumowanie:
1. Zjadłam 1258 kcal w 5 posiłkach. Jest dobrze.
2. Wypiłam tylko litr płynów - 3 herbaty i 1 kawa z mlekiem.
3. Słodkie - oj to słodkie, trzeba chyba na stałe z tego zrezygnować... Hmm...
4. Dziś niestety bez ruchu, bo nie trzeba było iść do pracy - jak w większość sobót. Miałam dziś też wolne od studiów. Ale za to wypucowałam całą podłogę, zrobiłam porządek w notatkach i ogólnie uporządkowałam mój mały świat wokół.
5. Warzywa i owoce - 88g papryki, 90g ogórka kiszonego i 1 brzoskwinia w syropie - choć nie wiem czy można to zaliczyć do pełnowartościowych owoców :)
6. Nabiał - mleko ok. 300ml
Ogólnie jest dobrze.

Dziś na obiadek miałam 126g rybki gotowanej na parze obsypanej majerankiem, 93g makaronu odparowanego (wczoraj dla rodzinki robiłam makaron z sosem i zostało trochę makaronu, wrzuciłam do rybki i makaron się odparował, nie był taki suchy jak po podgrzewaniu w mikrofalówce), do tego 88g papryki czerwonej i 90g ogórka kiszonego :) Mniam!