no! :)
to mój facet stwierdził że nie jest moim facetem :D
że tekst "czybędziesz ze mna chodzić?" nic nie znaczył :)
dobrze że to wyjaśniliśmy teraz,
wielka ulga, bo jak by mi tego w prost nie napisał to bym płakała, czekała i tęskniła a tak to jestem wolnym człowiekiem :)
baaardzo go lubię, jest naprawdę fajnym facetem
tylko momentami nieodpowiedzialnym ;) jak teraz...
fajnie by było być z takim przystojniakiem :) ale na to sobie jeszcze poczekam...
keszka
9 lutego 2012, 17:45Dzięki za Twój komentarz u mnie :) Myślałam, że raczej mnie nikt nie czyta i że tak piszę w przestrzeń ;) Z facetami jest dziwnie. Może dobrze, że tak ci powiedział - mój nie potrafi mi powiedzieć w zasadzie nic konkretnego. A tak to przynajmniej wiesz na czym stoisz.