tydzien temu skończyłam 28 lat no i jednak postanowiłam troche dorosnąć
biorę odpowiedzialność za siebie i koniec
obecnie waże 82 kg.. myślałam że już nigdy nie będę tyle ważyć a tu proszę :) jednak ważę
Jestem uzależniona od jedzenia, jedzenie towarzyszy mi w wielu sytuacjach jak się nudzę, smucę, cieszę, jak czuję się samotna, generalnie zastępuję mi wiele emocji. Zastępuje mi też związki damsko-męskie. Ja to chyba mam relacje damsko-jedzeniową.
Ale nie o tym miało być. Skończyłam 28 lat więc pora zacząć spełniać marzenia. Niedawno zaczęłam się usamodzielniać. Tak wiem, dopiero teraz? tak teraz, ale lepiej późno niż później.
Jednym z moich marzeń/planów jest bycie coachem. Chcę motywować ludzi do zmiany, do rzucenia nałogów, do realizacji celów osobistych. Więc najpierw muszę sama przejść tą drogę.
Będę tu opisywać swoje zmagania ze zmianą nawyków żywieniowych od strony psychologicznej. Natomiast jeśli chcecie od strony dietetycznej zapraszam na http://vitalia.pl/index.php/mid/49/fid/341/diety/odchudzanie/du_id/2061676.
Pozdrawiam
A.