Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Bez rewelacji.


Niestety przez ten tydzień kiepsko spadłam na wadze. Nie trzymam diety jak należy no i są efekty. Moja największa bolączka, pomijając naczynka, to brzuch. Sterczy jak piłka, jakbym była w 5 miesiącu ciąży. Czy on wogóle po cesarce przestanie być taki? Robię ABS, ale może lepiej by było przejść na A6W. Sama nie wiem. Jakby ktoś miał wiedzę w tym temacie to bardzo bym prosiła o opinię.
  • seduction

    seduction

    11 czerwca 2011, 08:26

    Robiłam kiedyś a6W, przeszłam przez cały cykl, jednak dla mnie te ćwiczenia są monotonne-to po 1, a po 2-wkurzało mnie, że muszę liczyć powtarzanie ich i nie mogłam się skoncentrować na czynności. Zaczęłam teraz 8 min ABS, ale nie moge nic o efektach jeszcze powiedzieć, jednak wydaje mi się, że wysiłek przez 8 min równie dobrze napina mięśnie (poza tym jest nawet jedno ćwiczenie z a6W :)) na Twoim miejscu dorzuciłabym jeszcze regularnie brzuszki, ja z kolei mam problem z udami :(