Właśnie wróciłam od lekarza. Krwiak wchłonął się całkowicie, a mała dzidzia ma całe 2,5 mm i bije już serduszko :) To jest dla zupełnie niewyobrażalne... Dzidzia żyje i ma się dobrze. Mam się oszczędzać i tyle. Za tydzień mam wizytę kolejną i koniec L4. Mam nadzieję, że spokojnie wrócę do pracy. Uff, nareszcie mogę wziąć pełny ulgi oddech.
MONIKA19791979
15 maja 2012, 19:16super kochana ciesze sie z tobą-będę ci kibicować do końca więc nie znikaj z witalii