Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzisiaj waga była dla mnie łaskawa :)


Rano pokazała 79,1 kg. Może nareszcie trroszeczkę rozruszałam ten mój metabolizm. Na pasku wagi nie zmieniam, bo pewnie jutro waga pokaże więcej. Nie ćwiczyłam wczoraj tyle żeby spalić 0,5 kg tłuszczu :) ha ha ha, liczę się z tym , że jutro będzie wzrost. Ostatnio mam sezon na torty. Pierwszy urodziny Niuni mniejszej, później 80 lat babci, w ten week roczek i urodziny taty, a w lutym urodziny Niuni starszej. Roboty po pachy. :)
  • amnezji.smak

    amnezji.smak

    21 stycznia 2014, 14:33

    Kawałeczek urodzinowego torta raz na jakiś czas jeszcze nikomu nie zaszkodził :))