Pierwszy mój wsytępek na mojej super ekstra 'diecie' piwo reads. I cały dzien na węglowodanach z powodu całodniowego kursu. Dziś to samo- kurs. Ale już trochę inaczej się przygotowałam. Mam nadzieję, że źle się na mojej wadze to nie odbije. Dziś będzie ruch, aż się pochwalę później! ; D Poza tym okej, tylko chciałabym już sobie trochę schudnąć..
UzaleznionaOdJedzenia
5 marca 2013, 15:40no niestety chudnięcie wymaga czasu, ale czas leci jak.... nie martw się, czasem waga pokazuje mniej mimo czegoś niedozwolonego
Sandra742
4 marca 2013, 00:01Jednym piwikiem sie nie przejmuj :p pomysl sobie, ze jutro bedzie lepiej. Wierze w ciebie teraz twoja kolej :*
lusesitka1000
3 marca 2013, 11:06Ja wczoraj sobie piwko wypiłam Lech Shandy : P ale była okazja do świętowania ;p . heh bedzie doobrze kochaniutka ; *