Zabrałam się ostro za siebie.
Chodzi o ćwiczenia.
Dietę trzymam już dłuższy czas.
Przerzuciłam się niemal całkowicie na rower:)
Biegam regularnie,
w dodatku zakupiłam ćwiczenia z Chodakowską.
Czekam na efekty.
Zrobiłam też rozpiskę dań na śniadanie/IIśniadanie/obiad/podwieczorek/kolacje.
Czuje się mniej zestresowana i bardziej ciesze się życiem.
Nie mogę się doczekać późnej jesieni- to dla mnie najlepszy okres do biegania.
Zastanawiam się także nad karnetem na pływalnie.
Myślę, że jak już się inwestuje w swoje ciało, to na 100%!!!
Chodzi o ćwiczenia.
Dietę trzymam już dłuższy czas.
Przerzuciłam się niemal całkowicie na rower:)
Biegam regularnie,
w dodatku zakupiłam ćwiczenia z Chodakowską.
Czekam na efekty.
Zrobiłam też rozpiskę dań na śniadanie/IIśniadanie/obiad/podwieczorek/kolacje.
Czuje się mniej zestresowana i bardziej ciesze się życiem.
Nie mogę się doczekać późnej jesieni- to dla mnie najlepszy okres do biegania.
Zastanawiam się także nad karnetem na pływalnie.
Myślę, że jak już się inwestuje w swoje ciało, to na 100%!!!
:)
JoyWithMe
24 września 2012, 18:12kocham plywanie;) kiedys moze opisze to na moim blogu, jestes juz u progu celu gratuluje i zycze dalszych sukcesow, na fb zalajkalam profil Ewy jednak ani razy nie tupnełam nózka w rytm ich cwiczen:)
pollla
14 września 2012, 08:02Dzięki, dzięki za ciepłe słówka:))Jak ja lubię takie podejście do sprawy:)))Konkretnaś dziewucha i tak ma być.wygląda,żeś skazana na sukces.Będę Ci kobicować
Agneskowa
13 września 2012, 22:08Powodzenia!!