Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
duużo ćwiczeń - sprawia mi to przyjemność :)


Jest późno, więc króciutki wpis :)
Dietkowo jest ok, dzisiaj się przemogłam i zjadłam więcej, bo stwierdziłam, że jak jem 1400 i ćwiczę to nie chudnę zbytnio, więc zjadłam więcej :) ćwiczeniowo jak najbardziej ok! :) rozgrzewka, dwa filmiki każdy po 10 min Tiffany Rothe, 110 przysiadów, 60 min na rowerku stacjonarnym, czyli ponad 80 minut ćwiczeń, sprawiły mi radość, kiedy czuję mięśnie, wiem, że pracują i to mi daje takiego powera! :D na rowerku spaliłam ok 700 kalorii, przyjemne z pożytecznym :) jutro napiszę więcej, bo jestem po ćwiczonkach, muszę posmarować się balsamem i iść spać, bo mam zakończenie roku na 7.40:/ no ale dam radę, ostatni dzień :)

buuziaki :*
  • Cathleen_

    Cathleen_

    28 czerwca 2013, 10:58

    dużo ćwiczysz, oby tak dalej ;D