:) po długiej przerwie i wielu zmian w moim życiu postanowiłam dokończyć swoje postanowienie ..... czyli pozbyć się zbędnych kg .... nie łatwo było wrócić z takim nastawieniem sami wiemy jak dużo kosztuje nas poświecenie by dojść do idealnej formy i zarówno fizycznej jak i sfery psychicznej czyli to abyśmy widziały się pozytywnie i w lustrze i zarówno jak to się mówi własnej skórze. Moją walkę rozpoczęłam gdy ważyłam 94 kg udało mi się samej schudnąć 5 kg .... ale wiadomo jak to bywało słodycze i inne przyjemności nie umiałam powiedzieć "Nie" kiedyś przypadkiem znalazłam reklamę tej strony i tak zapisałam się tu pierwszy raz i zaczełam chudnąć na początku ważyłam 89 kg i dzięki diecie treningom i tzw chodzeniu o kijkach chudłam 12 kg i postanowiłam zakończyć dietę wtedy ważyłam 77 kg co prawda przez ten okres czasu nie jadłam jak kiedyś zmieniłam nawyki żywieniowe i biegałam . Byłam zadowolona z zmian jakie zaszły we mnie i w wyglądzie ..... bardzo długo mi to nawet pasowało ... A dziś nadszedł czas na mój cel czyli 60 kg mam wielką nadzieje że osiągnę swój wymarzony cel . Zaczynam od wtorku z dietą i trenerem trzymam kciuki za siebie wiem że dam radę po mimo ze będzie Ciężko .... tak wiec pożegnamy 16.5 kg :) buziaki pozdrawiam :)
wmoichbootach
21 stycznia 2017, 12:54powodzenia:) trzymam kciuki!
matyldaaaaaa
14 stycznia 2017, 16:20powodzenia;)
LadyElbereth
14 stycznia 2017, 15:10Trzymam kciuki, powodzenia! :)
CookiesCake
14 stycznia 2017, 12:32Trzymam kciuki ;)
roogirl
14 stycznia 2017, 11:33No to powodzenia.