Cześć wczoraj było spokojnie wieczorem już nie zdążyłam już do was zajrzeć. Zaległości nadrobię dziś wieczorem mój krokomierz wskazał wczoraj pokazał ponad 6300 kroków ale była też jazda na rowerze. Zamiast ćwiczeń to było rozkładanie tłucznia na podwórku umęczyłam się więcej niż podczas treningu. Dietowo fajnie tylko nie udało mi się utrzymać pór posiłków tak jak to powinno być. Dziś już staram się jeść co 3 godziny. Lecę poczytać co u Was