Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
MOCNY PONIEDZIAŁEK!

Nie ma mazania się, nie ma że się nie chce, że nie umiem, że nie trzeba!

Połową sukcesu jest dobry plan! A ja mam dobry plan! Mam plan, wiedzę, chęci, możliwości i jedynie co mnie blokuje przed radością osiągniętego celu to moje babskie mazania się.

Czuję że zbliża się @, brzuch lekko wydęty, pierśi lekko napuchnięte, koszulka treningowa opięta, ale jakoś specjalnie mnie to nie drażni...wiem że to minie.

Mój plan fitness:

PoniedziałekWtorekŚrodaCzwartekPiątekSobotaNiedziela
TRENING
RANO
BIEG
10 km
WYZWANIE
w mniej niż 1h

MOŻE BYĆ
BASEN
45 min.
ok. 1,5 km
INTERWAŁY
7-8 km
+ 10 min. elipsa

MOŻE BYĆ BASEN
45 min. ok. 1,5
BIEG
8 km
albo interwały
rower ok. 10 kmspacery
TRENING
WIECZOREM
MEL B
rozg+pupa+brzuch+
ramiona+nogi+cool down
MEL B
rozg+pupa+brzuch+
ramiona+nogi+cool down
MEL B
rozg+pupa+brzuch+
ramiona+nogi+cool down
Pilates

WYZWANIE TRENINGOWE I: bieg 10 km bez zatrzymywania i w czasie poniżej 60 min.

WYZWANIE TRENINGOWE II: Stosować się tego planu czyli 6 razy w tygodniu coś robimy z czego min. 3 razy ćwiczenia oporowe

WYZWANIE TRENINGOWE III: Codziennie wieczorem pilates :) Ale jeszcze nie wiem to trwa co prawda 15 min i nie jest jakieś bardzo ciężkie ale odprężające, ale nie wiem czy nie za dużo :) Najwyżej zostawię to na następny czas

Czasami jeśli pogoda dopiszę mogę pojechać do pracy rowerem zamiast bieganie (włącznie jadę wtedy ok. 52 km) ale póki co pogoda niedopisuje :(

Chciałabym tez iść na jogę żeby się wyciszyć ale to muszę posprawdzać co i jak. Nie jest tak że będę się tego ściśle trzymać ale tak mniej więcej na ile będzie możliwość będę takie plan wypełniać. Wiem tez że już powoli muszę zacząć podnosić sobie poprzeczkę. Z bieganiem czuję się coraz lepiej, ale psychicznie ciężko wytrzymać tyle na bieżni.

Mój plan dietetyczny wygląda tak:

6.00 Śniadanie: płatki owsiane albo kanapki

9.00 II Śniadanie: owoc/sok warzywny

12.00 Lunch: kanapka, warzywa, serek, szynka, ryba itp.

15.00 Przekąska: owoc

18.00-19.00 Kolacja: na ciepło, kasza, ryż, mięso, dużo warzyw

WYZWANIE DIETETYCZNE I: słodycze dozwolone tylko w niedziele! A w tygodniu desery dietetyczne - jogurt, budyń, ciastko owsiane, coś ogólnie na ukojenie nerwów :)

WYZWANIE DIETETYCZNE II: zero kawy, zero alkoholu

WYZWANIE DIETETYCZNE III: trzymam się ściśle posiłków (oprócz obiadów bo nie będę wstanie zawsze dojechać na czas :) )

Dieta DZIEŃ 1

Śniadanie: płatki owsiane z bakaliami i jogurtem owocowy, herbata zielona ok. 310 kcal

2 Śniadanie: sok z jabłka i selera, banan ok. 220 kcal

Lunch: 2 kromki chleba z serkiem ziarnisty, pomidor, rzodkiewki, herbata zielona b/c. ok. 380 kcal

Przekąska: marchewka,  kiwi 50 kcal

Obiado-Kolacja: ryż brązowy, kotlet w jajku, buraki, herbata z miodem 390 kcal

Deser: szklanka mleka z miodem, ciastko owsiane :) Na ten moment czekam cały dzień! :) 150 kcal

SUMA: 1500 kcal! <--- DZIEŃ PERFEKCYJNY i nawet bez bólu to przyszło bo miałam swój deserek :)

Fitness DZIEŃ 1

10 km w 1:06 h :))))

SUMA: -600 kcal

Jestem z tego wynika bardzo dumna, szczególnie że ciężko było mi wstać :)

Buziaczki :*

Dzień 1
1500 kcal
-600 kcal
Dzień 4


Dzień 7

Dzień 10Dzień 13
Dzień 2


Dzień 5


Dzień 8

Dzień 11Dzień 14
Dzień 3


Dzień 6


Dzień 9

Dzień 12Dzień 15
  • Angess

    Angess

    14 kwietnia 2014, 21:28

    Woooow! Ja w godzinę robię 5km. :( Podziwiam!

  • chubby90

    chubby90

    14 kwietnia 2014, 21:01

    Ciekawe wyzwania, chyba też sobie zrobię podobne :)

  • chrupkaaaa

    chrupkaaaa

    14 kwietnia 2014, 19:07

    Jesteś niesamowita!

  • completed

    completed

    14 kwietnia 2014, 14:27

    O kurcze! :) Z takim planem nie może się nie udać :D